Netflix wkrótce zaprezentuje widzom nowego "Znachora". Platforma podjęła się bardzo trudnego zadania i stworzyła kolejną adaptację powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Pierwsza filmowa wersja z 1982 roku wyreżyserowana przez Jerzego Hoffmana ma olbrzymie grono fanów, którzy oglądają produkcję nawet kilka razy w roku. Przebić, a nawet dorównać kultowemu już obrazowi i doskonałej obsadzie z Anną Dymną i Jerzym Bińczyckim będzie niezwykle trudno.
Czy wielkim oczekiwaniom fanów "Znachora" uda się sprostać? Dowiemy się już wkrótce. Z okazji premiery filmu Netflix przygotował niespodziankę. Produkcja zostanie wyświetlona na specjalnych pokazach w całej Polsce. Na seanse będzie można odebrać bezpłatne zaproszenia.
Trasa filmu "Znachor" obejmie sześć polskich miast. Oprócz seansu, fani profesora Wilczura będą mogli spotkać się z reżyserem produkcji - Michałem Gazdą oraz nową obsadą. Pokazy przedpremierowe będzie można obejrzeć w Toruniu, Kaliszu, Krasnymstawie, Lidzbarku Warmińskim, Wałbrzychu oraz Stargardzie.
Jak podkreślają organizatorzy, wstęp na film w każdym z wymienionych miast jest bezpłatny. Wejściówki będzie można odbierać w kasach kinowych dwa dni przed planowanym pokazem. Liczba biletów jest ograniczona, dlatego można wygrać je również w planowanym konkursie. Szczegóły zabawy kina opublikują już 14 września.
W najnowszej wersji "Znachora" w tytułową rolę profesora Rafała Wilczura wcieli się Leszek Lichota. Marysię, jego córkę zagra Maria Kowalska, a hrabię Czyńskiego - Ignacy Liss. W obsadzie znalazł się również Artur Barciś, Mikołaj Grabowski oraz Izabela Kuna.
Ci, którym nie uda się zdobyć wejściówek na pokazy kinowe "Znachora" będą mogli obejrzeć film na platformie Netflix. Premierę zapowiedziano na 27 września.