Poprzedni rekord Guinnessa w liczbie filmów obejrzanych w kinie w ciągu roku należał do Francuza, Vincenta Krohna. W 2018 roku obejrzał on aż 715 filmów. Zach Swope z Pensylwanii rozpoczął wyzwanie w lipcu 2022 roku, oglądając animację "Minionki: Wejście Gru". Niespełna rok później udało mu się pobić dotychczasowy rekord, oglądając film "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Zach był na tyle zacięty, że nie zamierzał poprzestać na samym pobiciu rekordu. Oglądał dalej, aż ostatecznie zakończył wyzwanie liczbą 777 filmowych seansów.
Amerykaninowi udało się pobić rekord, pracując na etacie 5 dni w tygodniu. Zdecydowaną większość seansów odkładał na weekend — wtedy oglądał po około 13-14 filmów. W tygodniu zazwyczaj wybierał się do kina trzy razy. Zach najczęściej wybierał te filmy, które trwały najkrócej — miało to swoje zalety, ponieważ Amerykanin musiał trzymać się ściśle określonych reguł.
Przede wszystkim miał być stale kontrolowany przez pracowników kina, którzy sprawdzali, czy nie łamie on zasad pobijania rekordu Guinnessa. Zach nie mógł zasnąć, spoglądać na telefon, jeść oraz pić podczas seansów. Niektóre filmy widział po kilka, a nawet kilkanaście razy. Jego ulubionym filmem był bez wątpienia "Kot w butach" - oglądał go aż 47 razy. Najgorzej ocenił z kolei horror pod tytułem "The Devil Conspiracy", o którym powiedział: „Wolałbym o nim zapomnieć".
Zach Swope pragnął, aby jego wyzwaniu przyświecała konkretna idea: Mam za sobą próbę samobójczą i również straciłem bliskich z powodu ich samobójstwa - pobijając rekord Guinnessa Zach Swope chciał zwrócić uwagę na istotny problem zdrowia psychicznego.