Filmowa seria "365 dni" od początku nie mogła liczyć na pozytywne recenzje zarówno ze strony krytyków, jak i samych widzów. Na platformie Netflix cieszyła się ona co prawda olbrzymią popularnością na całym świecie, jednak wyniki oglądalności ewidentnie nie szły w parze z satysfakcjonującymi ocenami publiczności. W przypadku tego tytułu możemy mówić o osiągnięciach, ale z pewnością nie takich, którymi producenci chcieliby się pochwalić.
"365 dni" najgorszą filmową serią w serwisie Rotten Tomatoes
Od premiery ostatniej części ekranizacji "365 dni" minął przeszło rok, ale w serwisie Rotten Tomatoes wciąż nie przybyło pozytywnych recenzji na temat całej filmowej serii. Ich brak wiąże się z oceną równą 0%, co czyni "365 dni" najgorzej ocenianą trylogią w całym serwisie. Ponadto druga i trzecia część filmowej serii znalazły się w rankingu najgorszych w historii, zajmując siódme i szesnaste miejsce.
Wśród niechlubnych osiągnięć ekranizacji "365 dni" należy wymienić nominację do Złotych Malin w 2021 i 2023 roku. Za pierwszym razem "365 dni" otrzymało aż sześć nominacji, co uczyniło polską produkcję liderem wśród kandydatów do kinowych antynagród. Ostatecznie "365" otrzymało Złotą Malinę w kategorii "Najgorszy scenariusz". W tym roku "365 dni: Ten dzień" i "Kolejne 365 dni" zostały nominowane w dwóch kategoriach: najgorszy remake, sequel lub zrzynka oraz najgorsza filmowa para.
Ekranizacja trylogii Blanki Lipińskiej została również skrytykowana przez portal Metacritic. Internauci mogli przeczytać w serwisie, że "365 dni": obraża krytyków z licznych powodów, ale bynajmniej nie chodzi tu o nagość, a raczej mizoginię. Z kolei w 2022 roku tytuł znalazł się w rankingu najpopularniejszych postaci i filmów na Pornhubie. Produkcja zajęła wówczas trzecie miejsce.
