Sylvester Stallone wprost o swojej karierze: Jestem ostatnim dinozaurem

Arnold Schwarzenegger doczekał się własnego serialu dokumentalnego na Netfliksie, ale to nie jedyny gwiazdor, którego życiorys zechciał przybliżyć streamingowy gigant. Wkrótce w serwisie pojawi się film dokumentalny o Sylvestrze Stallone, zatytułowany "Sly". Produkcja miała już swoją światową premierę na festiwalu filmowym w Toronto, a główny bohater filmu wypowiedział się tam o swojej długiej karierze.

Sylvester Stallone i Arnold Schwarzenegger dawniej uchodzili za jednych z największych wrogów w amerykańskim show-biznesie. Od dłuższego czasu pozostają w zgodzie i z humorem wspominają dawne niesnaski. Obecnie łączy ich jeszcze jedna rzecz – obu aktorom zostały poświęcone produkcje dokumentalne. O tym pierwszym serial jest już dostępny na platformie od maja, a film o gwiazdorze filmów z serii "Rambo" pojawi się już niebawem.

Więcej ciekawych artykułów ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Szalone lata 90. powracają? T-raperzy znad Wisły pojawili się w klipie. Przypominamy ich telewizyjną historię [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Sylvester Stallone jest świadomy zmian, które zaszły w czasie całej jego kariery

"Od prawie 50 lat Sylvester Stallone zapewnia rozrywkę dzięki ikonicznym bohaterom i kasowym seriom, od Rocky’ego przez Rambo aż po "Niezniszczalnych". Retrospektywny dokument oferuje intymne spojrzenie na nominowanego do Oscara aktora, scenarzystę, reżysera i producenta, zestawiając jego inspirującą historię z postaciami, które powołał do życia" – tak brzmi oficjalny opis produkcji, za którą odpowiada Thom Zimny.

Film po raz pierwszy został wyświetlono jako zwieńczający 48. edycję Festiwalu Filmowego w Toronto. Oprócz twórców, do Kanady zawitał także główny bohater produkcji, czyli Sylvester Stallone we własnej osobie. Podczas konferencji prasowej postanowił zabrać głos i opowiedzieć o swojej karierze, nazywając się "ostatnim dinozaurem kina akcji".

Nie można być na to przygotowanym. Długość tej kariery jest niezwykła. Społeczeństwo się zmienia, komercjalizacja kina przyspiesza. Taka długowieczność jest czymś niestandardowym. Uważam siebie za ostatniego dinozaura [wśród gwiazd kina akcji] i jestem z tego bardzo dumny. Naprawdę trzeba przyznać, że to niesamowite. Trwa to niemal 50 lat. Doceniam to, ale większość czasu, który mi został, bardzo chcę spędzić z bliskimi – wyznał "Sly".
 

Stallone’a mogliśmy zobaczyć również we wspomnianym wyżej serialu dokumentalnym poświęconym Schwarzeneggerowi. Natomiast film dokumentalny "Sly" będzie miał swoją premierę na Netfliksie już w listopadzie. W produkcji, za którą odpowiada Thom Zimny, będziemy mogli poznać życie zawodowe gwiazdora od kulis i dowiedzieć się jak łączy pracę aktora, scenarzysty i producenta z życiem prywatnym.

Więcej o: