Wojciech Mann to niekwestionowana legenda radiowej Trójki. Dziennikarz odszedł z radia publicznego po rządowych przetasowaniach, nigdy nie ukrywał, że z obecną władzą się nie zgadza i nie sympatyzuje. Aktualnie Manna można słuchać w Radiu Nowy Świat, gdzie w porannej audycji "Poranna Manna" opowiada o muzyce. Tematy polityczne oraz światopoglądowe dziennikarz zostawia na przestrzeń internetową.
W mediach społecznościowych Manna pojawił się kolejny wpis, w którym celnie wypunktował polskich polityków, a nawet prezydenta. To właśnie za cięty język, inteligentny humor i trafne obserwacje rzeczywistości fani cenią Manna najbardziej.
Dziennikarz w najnowszym wpisie odniósł się do nagonki na Agnieszkę Holland i "Zieloną granicę". Wykorzystał głośny temat, żeby podkreślić, że takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, a twórcy są oczerniani wyłącznie przez to, że prezentują niewygodną dla obecnej partii rządzącej narrację. "Będę opiniował wszystkie wydarzenia, których nie widziałem i nie rozumiem. W końcu mam przykłady z najwyższej półki" - oświadczył na wstępie Mann, nawiązując do negatywnych opinii o najnowszym dziele Holland, które najgłośniej wypowiadali ci, którzy filmu nie widzieli. "Zarówno prezydent naszego kraju, ważni ministrowie jak i prezesi, a także ich drużynowi robią to publicznie i bez żenady" - zauważa dziennikarz.
Następnie Mann wymienił listę wszystkich "antypolskich gniotów", których nie ma zamiaru słuchać i oglądać. "Deklaruje więc, że nie przeczytam nic Olgi Tokarczuk" - pisze Mann. Do grona antypolskich tworów dołożył interpretację "Dziadów" wystawianych w Teatrze im. J. Słowackiego, filmy z Maciejem Stuhrem oraz wszystkie treści tworzone przez stację TVN.
"Chętnie natomiast zapoznam się z Państwa propozycjami dot. tego, czego nie powinienem poznać i na wszelki wypadek opluć" - ironizuje dalej Wojciech Mann. Wpis dziennikarza w idealny i jakże kulturalny sposób podkreśla absurd sytuacji w naszym kraju. Przemyślenia Manna docenili jego fani, post ma już prawie 5 tysięcy reakcji i niemal 400 udostępnień.