Dorota Segda rozpoczęła swoją karierę na deskach teatru w latach osiemdziesiątych. Po jakimś czasie zaczęła również występować w filmach, serialach i spektaklach telewizyjnych. Jednak w swoim życiu nie ograniczała się jedynie do aktorstwa. Swego czasu miała nawet swój program w RMF FM, gdzie wraz z Robertem Konatowiczem prowadziła program "Metamorfoza".
Więcej ciekawych artykułów ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Ponadto w 2012 roku otrzymała tytuł profesora sztuk teatralnych oraz jest zatrudniona na stanowisku profesora zwyczajnego w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Sześć lat później została wybrana na rektora tejże uczelni, a w 2020 roku na kolejną kadencje, która potrwa do 2024 roku.
Początki Doroty Segdy nie były łatwe. Radziecki aktor przekraczał wszelkie granice na planie
Aktorka w ostatnim czasie udzieliła wywiadu "Tygodnikowi Powszechnemu", w którym ponownie wróciła do nieprzyjemnych sytuacji z początków swojej kariery. W 1988 roku pracowała na planie węgierskiego filmu "Mój XX wiek". W trakcie kręcenia miała 23 lata, a w produkcji grała główną rolę, gdzie partnerował jej gwiazdor kina sowieckiego Oleg Jankowski. Wyznała, że padła jego ofiarą.
Jestem młodziuteńką aktorką i gram główną rolę w filmie węgierskim "Mój wiek XX". Partneruje mi gwiazdor kina radzieckiego. Mówił o sobie 'istoria sowietskogo kina'. Wtedy doświadczyłam MeToo – opowiada Dorota Segda.
- Do dziś nie chce mi się wierzyć w to, że nie poszłam do producenta i nie powiedziałam, że jeżeli jeszcze raz ten facet mnie dotknie, to schodzę z planu i nie wracam – wyznała. Aktorka i profesorka sztuk teatralnych wprost powiedziała, że mężczyzna przekraczał wszelkie granice.
Czego on nie wyprawiał: wdzierał się przez okno do willi, w której mieszkałam. Właściciele nie reagowali na to, co się dzieje. Może sądzili, że to normalne obyczaje między aktorami, rozgrywki męsko-damskie na planach filmowych – czytamy.
Jankowski zmarł 20 maja 2009 roku, a Dorota Segda spotkała się później z reżyserką nagrodzonego w Cannes "Mojego XX wieku". - Opowiedziałam jej, co się działo na planie. Ildiko Enyedi, feministka, była wstrząśnięta, że nic o tym nie wiedziała - powiedziała Segda.
