Najpierw podbił Hollywood, później zagrał Szakala w "Kiler-ów 2-óch". Co dziś u niego słychać?

Sympatię widzów zdobył, występując w 2. części kultowego "Kilera". Peter J. Lucas ma na swoim koncie wiele ról nie tylko w polskich, ale i amerykańskich produkcjach. Po udziale w "Tańcu z gwiazdami". w którym znalazł miłość, na pewien czas wycofał się z show-biznesu. Co słychać u filmowego Szakala?

Zanim Piotr Andrzejewski debiutował jako aktor, spełniał się w muzyce. Kształcił się w Zawodowym Studium Piosenkarskim i śpiewał w chórze podczas koncertów Krzysztofa Krawczyka. Pasję porzucił jednak na rzecz zdobycia solidnego wykształcenia. Ukończył studia na Politechnice Poznańskiej, stając się magistrem inżynierem rolnictwa.

Zobacz wideo Anita Sokołowska o swojej śmierci w "Przyjaciółkach". Mówi, czy wróci do "Na dobre i na złe" i czy wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"

Wyjazd do Hollywood otworzył mu drzwi do kariery. Po roli w 2. części "Killera" zdobył popularność również w Polsce

Zamiłowanie do kierunków artystycznych jednak nie słabło, dlatego postanowił spróbować swoich sił w aktorstwie. Debiut zaliczył w 1984 roku w sztuce "Ślepcy" wystawianej na deskach Teatru Wielkiego w Poznaniu. Po trzech latach grania epizodów, postanowił wyjechać do Anglii, by wziąć udział w castingu do reklamy. Wystąpił w serii spotów, aż w końcu usłyszał, że ma szansę zaistnieć w Hollywood. Choć nie znał zbyt dobrze języka, postawił wszystko na jedną kartę. – Lądujesz w Stanach, a tam nikt na ciebie nie czeka. Angielski znałem słabo, nie miałem przygotowania aktorskiego – opowiadał w "Gali", dodając, że "początki były trudne". Z tego powodu imał się różnych zajęć, był m.in. listonoszem, kierowcą limuzyny, dublerem i statystą. – Tam nikt taką pracą nie gardzi. W Stanach uwielbiam właśnie to, że dzisiejszy statysta jutro może być gwiazdą – opowiadał w "Rzeczpospolitej".

Najpierw grał głównie epizody, lecz z czasem jego popularność zaczęła przybierać na sile. Wówczas za namową agenta przyjął pseudonim Peter J. Lucas. Obecnie ma na swoim koncie wiele amerykańskich filmów i seriali, w tym m.in. "Strażnika Teksasu", "Słoneczny patrol", "Ostry dyżur", "Niebezpieczny ciężar" czy "Inland Empire". W międzyczasie próbował również zaistnieć w rodzimej branży. Po kilku epizodach Juliusz Machulski obsadził go w roli płatnego zabójcy Szakala w komedii "Killer-ów 2-óch", a jego kariera błyskawicznie nabrała tempa.

Popularny program zmienił jego życie. Porzucił Hollywood dla żony i dzieci

Przełomem w jego życiu, zarówno zawodowym, jak i prywatnym, był 2006 rok. To właśnie wtedy wziął udział w programie "Taniec z gwiazdami", w którym zajął 2. miejsce w finale. To był początek prawdziwych zmian w jego życiu. Podczas realizacji odcinków poznał Agnieszkę Koniecką, ówczesną producentkę. Sympatia szybko przerodziła się w miłość i to właśnie dla niej porzucił USA. – Po 20 latach porzuciłem Hollywood i zacząłem nowe życie w Polsce – opowiadał. Para doczekała się nawet dwójki dzieci, które przyszły na świat w 2007 i 2012 roku. Choć prywatnie Lucasowi dobrze się wiodło, to zawodowo nie potrafił się odnaleźć. W końcu na pewien czas wycofał się z show-biznesu.

 

2 czerwca 2023 roku Peter J. Lucas obchodził 61. urodziny. Aktorstwo wciąż jest jego ogromną pasją i chętnie przyjmuje nowe role. W ostatnich latach wystąpił w wielu popularnych produkcjach telewizyjnych, w tym m.in. w "Hotelu 52", "Przyjaciółkach" czy "Komisarzu Alexie". Na dużym ekranie widzowie po raz ostatni mogli oglądać go w 2021 roku w filmie "Wieleżyński. Alchemik ze Lwowa" Mariusza Bonaszewskiego. Choć jego popularność nie słabnie, to stara się chronić prywatność i unika blasku fleszy.

Więcej o: