Filmów i seriali na Netfliksie nie brakuje, choć za niektórymi z pewnością zatęsknimy, gdy na dobre zostaną usunięte z katalogu platformy. W listopadzie serwis czekają kolejne czystki, a z biblioteki zniknie kilka naprawdę ciekawych tytułów. Netflix żegna się również z polskimi produkcjami. Na liście znajduje się między innymi dramat Antoniego Krauzego z 2016 roku.
Chodzi oczywiście o film "Smoleńsk", który nieszczególnie spodobał się widzom oraz krytykom. W serwisie Filmweb produkcja została oceniona na zaledwie 2,3 gwiazdki z 10 możliwych. Zdobyła również 7 nagród Węży przyznanych między innymi w kategorii najgorsza aktorka, najgorszy film i najgorszy scenariusz. "Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauzego opowiada o dochodzeniu w sprawie katastrofy smoleńskiej z 2010 roku.
W listopadzie z biblioteki Netfliksa zostaną usunięte również inne polskie produkcje. Wśród nich znajduje się "Botoks" Patryka Vegi, "Szatan kazał tańczyć" Katarzyny Rosłaniec oraz "Ptaki śpiewają w Kigali" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego. To także ostatni moment na to, by obejrzeć filmowe perełki, na przykład wzruszający do łez "Pamiętnik" lub jeden z najbardziej nietypowych horrorów ostatnich lat, czyli "Ciche miejsce". Te tytuły znikną z Netflixa w pierwszej połowie listopada. Z kolei w drugiej, platforma usunie popularny serial "Shameless Niepokorni" oraz film o Marii Skłodowskiej-Curie. Pełną listę produkcji, które wkrótce zostaną usunięte z katalogu Netfliksa, znajdziecie poniżej.