Olaf Lubaszenko jest synem jednego z czołowych polskich aktorów Edwarda Lubaszenki. Jest znanym cenionym aktorem filmowym i teatralnym. Działa również jako reżyser oraz producent. Na swoim koncie ma udział w ponad 50 filmach i spektaklach. Jest laureatem Orła i Czeskiego Lwa za pierwszoplanową rolę w filmie "Zabić Sekala". Stoi także za sukcesem takich kultowych komedii jak: "Sztos", "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota" oraz "E=mc²", które wyreżyserował. Aktor w młodości prowadził intensywne życie towarzyskie. W jednym z ostatnio udzielonych wywiadów nawiązał do tego okresu i opowiedział historię, w której został wyrzucony z hotelu.
Olaf Lubaszenko karierę na planie filmowym rozpoczął w bardzo młodym wieku. Aktor pracuje w branży już od 12. roku życia. W trakcie rozmowy z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim w podcaście "WojewódzkiKędzierski" aktor usłyszał pytanie dotyczące wejścia w świat show-biznesu w nastoletnim wieku, w czasach, gdy dostęp do alkoholu był znacznie łatwiejszy. Lubaszenko w związku z tym postanowił podzielić się historią, która miała miejsce lata temu, w jednym z łódzkich hoteli. Doszło wtedy do tego, że młody aktor w wieku 17-18 lat został wyrzucony z pokoju, gdzie spotkał się z dwoma filmowcami.
Zostałem wyrzucony z powodu rozpryśnięcia na ścianie wina Sophia. [...] Na górze zorientowaliśmy się, że nie ma korkociągu, [...]. Zaczęliśmy się zastanawiać, co zrobić, a jeden z nich słyszał o sposobie na otwarcie butelki. Owija się ją ręcznikiem i odbija się o ścianę. I on tym ręcznikiem uderzył cztery czy pięć razy i w pewnym momencie to wszystko eksplodowało. Cały pokój był w czerwone kropki. Wtedy nastąpiła cisza, oni popatrzyli na siebie i stwierdzili, że będą już szli. Ja z tym zostałem sam, położyłem się spać, rano pojechałem na zdjęcia. Gdy wróciłem, czekała na mnie walizka i zakaz wstępu.
Aktor w podcaście "WojewódzkiKędzierski" szczerze opowiedział także o swoim życiu, zmaganiu się z nałogami i depresją, na którą choruje już kilkanaście lat. Choroba doprowadziła u niego do znacznej otyłości. Aktor w pewnym momencie ważył 160 kilogramów.
Człowiek próbuje to tłumić przy pomocy używek, bezsensownego, szybkiego życia. To pomaga tylko na chwilę, a potem jest gorzej i gorzej.
W procesie wychodzenia z choroby, według aktora kluczowe okazały się trzy elementy. Olaf Lubaszenko zwrócił uwagę, jak ważna jest pomoc ze strony lekarza specjalisty, terapia oraz uczestniczenie w rozmowach ze specjalistami. Dodał również, że fundamentem w trakcie podjęcia się leczenia jest też wsparcie bliskich osób.
Jeśli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami:
Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.