Ludwik Benoit przyszedł na świat 18 lipca 1920 roku w Wołkowysku na terenie dzisiejszej Białorusi. Talent i pasję odziedziczył po ojcu, aktorze, któremu również zawdzięczał obco brzmiące nazwisko. Wiedział, że pójdzie w jego ślady, lecz plany pokrzyżował mu wybuch II wojny światowej, w czasie której wstąpił do Armii Krajowej.
Wykreował ponad 100 ról na deskach teatrów i na ekranie. Pierwsze małżeństwo aktora rozpadło się przez zdradę
Po zakończeniu wojny zaczął kształcić się w Studiu Aktorskim Iwo Galla. To właśnie tam w oko wpadła mu młodsza o 5 lat Maria Zbyszewska. Połączyła ich wspólna pasja i już w 1947 roku stanęli na ślubnym kobiercu. Wiedli skromne, lecz szczęśliwe życie. 3 lata później powitali na świecie syna, Mariusza, w którym także zaszczepili miłość do sceny. Wówczas żona aktora skupiła się na domowych obowiązkach, a on na karierze. Łącznie wykreował ponad sto ról, występując na deskach popularnych teatrów i na ekranie. Do najpopularniejszych produkcji z jego udziałem należą m.in. "O dwóch takich, co ukradli księżyc", "Ewa chce spać", "Jak rozpętałem II wojnę światową" czy "Janosik" (dostępny na vod.tvp.pl).
Gdy syn pary stał się samodzielny, Zbyszewska postanowiła wrócić do pracy. Choć na deskach Teatru Rozmaitości podziwiali ją wszyscy, to w świecie kina nie była doceniana. Zmieniło się to dopiero za sprawą Sylwestra Chęcińskiego, który obsadził ją w roli Mani w kultowej komedii "Sami swoi". Jednak praca na planie negatywnie odbiła się na jej małżeństwie. Benoit czuł się zaniedbany i w końcu znalazł pocieszenie w ramionach innej kobiety. Choć aktorka nie chciała przekreślać wspólnych lat i postanowiła mu wybaczyć, on odszedł do Jadwigi Jędrzejczak, którą tuż po rozwodzie poślubił. Owocem ich miłości była córka Anna.
Chętnie zaglądał do kieliszka. Po jednej z suto zakrapianych imprez zatrzymała go milicja
Mimo prywatnych zawirowań Benoit cieszył się dobrą opinią w środowisku. Był dżentelmenem i miał nietuzinkowe poczucie humoru. - Przyjaźnił się ze wszystkimi. W teatrze nie grało dla niego roli, czy ktoś jest portierem, garderobianą czy dyrektorem. 8 marca, w Dzień Kobiet, przynosił kwiaty wszystkim paniom - wspominała jego córka. Za jego jedyną wadę uchodziła słabość do alkoholu. W drodze powrotnej z teatru chętnie zaglądał do łódzkiego klubu SPATiF, w którym miał nawet swój ulubiony stolik. Znalezienie kompanów do picia przychodziło mu łatwo, ale stawiając wódkę, miał pewien warunek. - Uwielbiał pić wódeczkę, towarzystwo. Nie pił nigdy sam. Musiał mieć do tego kompanów. Lubił stawiać, ale potem domagał się rewanżu - wspominał jeden z jego znajomych w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".
O jego pijackich przygodach od lat krążą legendy. Pewnego razu pod lokalem został zatrzymany przez milicję. Na prośbę o podanie tożsamości odparł, że nazywa się Benuła. - Aleś się pan upił, w dowodzie jest Benoit - miał mu odpowiedzieć milicjant. - A bo ja się ukrywam - zażartował aktor. Na szczęście funkcjonariusz wykazał się wyrozumiałością i nie zdecydował się go zatrzymać. Ludwik Benoit zmarł 4 listopada 1992 roku po długich zmaganiach z nowotworem. W chwili śmierci miał 72 lata.
Jeśli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami:
- Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990
- Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880
- Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068
- Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002
Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
