17 listopada Mateusz Damięcki poinformował w mediach społecznościowych o śmierci swojego ojca, Macieja Damięckiego, zamieszczając czarno-białe zdjęcie opatrzone podpisem "Pa Tato". 79-letniego aktora pożegnała też Matylda Damięcka i koledzy z planu "M jak miłość", wydając wspólne oświadczenie: "Dziękujemy Ci za Twój uśmiech, ciepło i życzliwość, jaką nas zawsze otaczałeś. Rodzinie składamy najszczersze kondolencje".
Mateusz Damięcki w pierwszym nagraniu po śmierci ojca. Zaapelował do wszystkich mężczyzn
Zaledwie trzy dni później Mateusz Damięcki zwrócił się z ważnym przekazem do wszystkich mężczyzn, przypominając im o regularnych badaniach. Aktor podkreślił, że kontrola stanu zdrowia to powinność, która świadczy o ogromnej odpowiedzialności.
W opublikowanym na Insta Story nagraniu wystąpił z ciemnymi wąsami. Wypowiedź rozpoczął, nawiązując właśnie do nich: "Movember to listopad przez 'm'. Dlaczego 'm'? Bo jest to pierwsza litera angielskiego słowa 'mustache', czyli wąs. Wąsy są w tym przypadku atrybutem męskości. A nie ma lepszego i większego dowodu na męskość niż odpowiedzialność. W tym przypadku odpowiedzialność to zdrowe i życie — nie tylko dla siebie, ale i dla swojego otoczenia. Żeby być zdrowym, musimy się badać. Panowie, apeluje — badajcie się" - powiedział w nagraniu Damięcki. Na koniec podsumował: "Movember to miesiąc, w którym możemy zadbać o siebie. Bo pamiętajcie - nie ma stawki większej niż życie".
