Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Piotra Zelta kojarzymy przede wszystkim z ról w "13 posterunku", "Kilerze" czy "Tato". Poza działalnością aktorską nigdy się też nie krył ze swoimi sympatiami politycznymi. Niekoniecznie mu po drodze z Prawem i Sprawiedliwością. Angażował się również we wspieranie społeczności LGBT oraz walkę o prawa kobiet.
Teraz Zelt jednoznacznie stwierdził, co sądzi o ustępującej władzy. Na swoim profilu w Instagramie zamieścił grafikę, w której wyraził swoje zdanie na temat zwolenników PiS. O ile jego fani znają poglądy aktora i nie wdali się w polemikę, to internauci z "drugiego obozu" przybrali szturm na konto artysty.
Nikt normalny już nie broni PIS. Tylko trolle, patologia, nieroby i wykolejeńcy
- Tak brzmi treść grafiki umieszczonej przez aktora.
Na profilu zawrzało i zwolennicy Zjednoczonej Prawicy przystąpili do jej obrony. Nie zabrakło pikanterii: „Widzę, że jedyna rola, z jakiej jesteś znany, ostro weszła w krew, a dla przypomnienia grałeś debila" - oznajmił jeden z internautów. Rozjuszony Zelt nie zostawił tego bez odpowiedzi. „Kompletnie mam w d*pie, co o mnie sądzisz, pisiorku" - odparł.
Jeszcze inny z użytkowników Instagrama zarzucił Zeltowi brak tolerancji i wskazał, że reprezentuje poziom „buraka i chama". Artysta oczywiście zareagował na ten zarzut. „Pisowiec mówiący o tolerancji to jest jakiś żałosny żart. Banda skończonych prymitywów, ksenofobów, antysemitów, homofobów, obrażających wszystkich, którzy was nie popierają. Takiej ohydy i gloryfikacji prostactwa i nieuctwa nie było w Polsce od czasów stalinizmu" - wskazał.
Jednak znalazła się garstka fanów, którym spodobało się zdanie Zelta. Swoje poparcie dla jego słów wyrazili również Karolina Skiba (żona Krzysztofa Skiby z zespołu Big Cyc) oraz Tomasz Oświeciński. Wojna polsko-polska gości również na Instagramie.
Źródło: jastrzabpost.pl