Na ten wieczór czeka nie tylko ta amerykańska, ale również światowa branża filmowa: przyznanie Oscarów. Okazuje się, że w przyszłym roku uroczystość może odbyć się nie 22 lutego, jak zaplanowano, lecz dopiero w marcu.
Co jest powodem ewentualnej zmiany? 17 lutego, czyli zaledwie pięć dni przed datą planowanej gali, amerykańska telewizja przejdzie z nadawania analogowego na cyfrowe. Stacja ABC, która transmituje przyznanie statuetek, przekonuje Amerykańską Akademię Filmową, że z tego powodu może stracić wielu widzów i chce, by uroczystość przesunąć na marzec.
Tym samym zostałyby przywrócone zwyczaje sprzed 2004 roku: do tamtego czasu ceremonia odbywała się właśnie w marcu.
Poprzednia edycja oscarowej gali nie cieszyła się popularnością wśród telewidzów - obejrzały ją jedynie 32 miliony Amerykanów. W przyszłym roku, między innymi dzięki oczekiwanym nominacjom dla takich kinowych hitów jak "Mroczny rycerz" , powinno być inaczej - przewidują analitycy.
Lubisz kino? Bądź na bieżąco! Co tydzień otrzymuj informacje o premierach kinowych i pytanie konkursowe w mailu - wygrywaj atrakcyjne filmy na DVD KLIKNIJ TUTAJ