WFF: Antybushowskie dokumenty

W miniony weekend na Warszawskim Festiwalu Filmowym można było zobaczyć dwa bardzo ciekawe dokumenty będące w pewnym stopniu krytyką polityki Georga W. Busha. To Próba generalna oraz Gonzo: Życie i twórczość doktora Huntera S. Thompsona.

Próba generalna , reż. Tony Gerber, Jesse Moss

Na kalifornijskiej pustyni rząd amerykański stworzył replikę prowincji irackiej . Zbudował kilkanaście wiosek i miasteczek, zatrudnił statystów i sztab "reżyserów", zainwestował w nowoczesny sprzęt laserowy, a nawet zakupił sztuczne manekiny obrazujące rany i obrażenia. Wszystko po to, żeby amerykańscy żołnierze mogli poczuć się jak w Iraku jeszcze przed rozpoczęciem rzeczywistej misji i żeby zetknęli się z problemami i kulturą irackiej ludności. Jeden z oficerów dowodzących "wirtualnym Irakiem" określił cały eksperyment mianem reality show .

Film " Próba generalna " jest relacją z dwutygodniowego pobytu jednego z batalionów w fikcyjnym miasteczku Medina Wasi. Widzowie mają okazję poznać bliżej Irakijczyków, którzy zdecydowali się pracować dla Amerykańskiej armii w roli statystów, a także amerykańskich oficerów przygotowujących się do misji wojskowej w Iraku. Dzięki zręcznemu montażowi widz dostrzega, jak bardzo nieprzygotowani są amerykańscy żołnierze , jak wiele jeszcze muszą się nauczyć o kraju, który okupują od kilku lat.

W przypadku tego dokumentu żaden komentarz nie jest konieczny, wystarczą wypowiedzi "aktorów" biorących udział w tym odrobinę surrealistycznym "show". Na koniec filmu otrzymujemy dwie dodatkowe informacje: w latach 2003-2008 jedynie niecałe 600 Irakijczyków, którzy uciekli z ciągle niebezpiecznego Iraku, otrzymało zezwolenie na pobyt w USA; 5 żołnierzy z batalionu, którego przygotowania w Medina Wasi obserwowaliśmy, zginęło podczas 15-miesięcznej służby w Iraku.

Gonzo: Życie i twórczość doktora Huntera S. Thompsona , reż. Alex Gibney

Kilka lat temu na Warszawskim Festiwalu Filmowym pokazywany był film " Las Vegas Parano ", zrealizowany na podstawie książki Huntera S. Thomsona "Fear and Loathing in Las Vegas" . Główną postać w tym filmie zagrał Johny Depp , który w dokumencie Gibneya czyta fragmenty tekstów Huntera Thomspona. Film jest rodzajem hołdu złożonego Thomsonowi, który w 2005 roku popełnił samobójstwo.

W " Gonzo " Hunter występuje głównie jako reporter oraz działacz społeczny. Poznajemy jego poglądy polityczne i zaangażowanie w kwestie społeczne w latach 60-tych i 70-tych. Film oparty jest na wywiadach z ludźmi, którzy Huntera znali osobiście, fragmenty wcześniejszych filmów dokumentalnych, a także teksty Thomsona czytane z offu przez Deppa. W Polsce dopiero w tym roku wydano Lęk i odraza w Las Vegas: szaleńcza podróż do serca "amerykańskiego snu" i jest to jedyna książka Thompsona przetłumaczona na polski, tak więc widz mógł być zaskoczony, jak ważną postacią dla amerykańskiego dziennikarstwa był Hunter Thomspon i stworzona przez niego forma pisania "gonzo".

W tym dokumencie George W. Bush jest otwarcie krytykowany, np. poprzez porównanie do prezydenta Nixona oraz sugestię, że Thompson popadł w depresję po wygraniu wyborów przez Busha. Duża cześć filmu jest rekonstrukcją kampanii wyborczej z 1972 roku, kiedy to Thomson jako reporter "Rolling Stone" jeździł po Stanach za kandydatami na prezydenta. Już wtedy rozumiał, że "amerykański sen" zginął razem z prezydentem Kennedym i że kandydaci tacy jak demokrata George McGovern nie mają szansą na wygraną w wyborach.

Obydwa dokumenty zostały pozytywnie przyjęte przez widownię festiwalu - wydaje się, że doceniła ona zarówno poczucie humoru, jak i ironię oraz polityczne przesłanie twórców filmów.

SP

Więcej o: