Will Smith się opłaca

Will Smith zajął pierwsze miejsce w rankingu Quigley Publishing Company z tytułem najbardziej rentownego aktora 2008 roku. Za nim uplasowali się Robert Downey Jr., Christian Bale i Shia LaBeouf

Smith jest dopiero drugim Afroamerykaninem, który uplasował się na szczycie tego prestiżowego rankingu , opublikowanego już po raz siedemdziesiąty siódmy. W 1968 roku najwięcej widzów przyciągnął do kin Sidney Poitier dzięki filmom " Zgadnij kto przyjdzie na obiad " i " W upalną noc " .

Natomiast Smithowi czołową lokatę zapewniły przede wszystkim finansowe sukcesy " Hancocka " , ale i " Siedmiu dusz " . Od lat produkcje z jego udziałem zarabiają krocie. Angażowanie Smitha po prostu się opłaca. Ten jednak dość starannie wybiera propozycje (głównie duże produkcje, potencjalne hity) i nie gra w zbyt wielu filmach.

Według Quigley Publishing Company w najbliższych latach czołowe miejsca w rankingu najbardziej dochodowych aktorów mają szansę zająć Anne Hathaway i Chris Pine . Natomiast dla zeszłorocznego lidera, Johnny'ego Deppa, zabrakło tym razem miejsca w pierwszej dziesiątce zestawienia. Nie powinno to jednak dziwić, bo gwiazdora brakowało w 2008 roku na ekranach kin.

kapryśny

Więcej o: