"500 Days of Summer" zapowiada niezbyt oryginalne hasło reklamowe: "Chłopak spotyka dziewczynę - Chłopak się zakochuje - Dziewczyna nie" . A jednak, co wynika z opinii pojawiających się po pierwszych pokazach testowych, może to być jedna z najciekawszych premier tego roku.
Ta "postmodernistyczna, słodko-gorzka i ujmująca świeżością historia miłosna" została wyreżyserowana przez debiutującego Marca Webba. Scenariusz napisali Scott Neustadter i Michael H. Weber - czyli panowie nie tak dawno uznani przez Variety za jednych z wciąż mało znanych, ale z pewnością godnych uwagi hollywoodzkich scenarzystów. W rolach głównych wystąpili u Webba całkiem obiecujący młodzi aktorzy - Joseph Gordon-Levitt i Zooey Deschanel .
Bohaterem "500 Days of Summer" jest Tom (Joseph Gordon-Levitt) - niepoprawny romantyk, piszący sentencje na pocztówki z życzeniami, jest zrozpaczony po odejściu dziewczyny, Summer (Zooey Deschanel). Chłopak postanawia prześledzić pięćset dni, które spędzili razem, żeby zrozumieć, co i kiedy poszło nie tak. W ten sposób dochodzi do refleksji, dzięki którym na nowo odkrywa swoją życiową pasję.
Jestem niezwykle ciekaw recenzji po sobotnim pokazie na Sundance Film Festival . Czy będą równie entuzjastyczne, co pierwsze opinie w internecie, wieszczące debiutowi Webba sukces na miarę przebojowych " Juno " i " Slumdog. Milioner z ulicy " ? Oby...
"500 Days of Summer" wejdzie do kinowej dystrybucji w Stanach Zjednoczonych 24 lipca 2009 roku.
kapryśny
Nie chcesz przegapić żadnego ciekawego filmu? Zapisz się na nasz newsletter filmowy - co tydzień otrzymasz informację o premierach kinowych i poznasz recenzje z Co Jest Grane już w czwartek po południu KLIKNIJ TUTAJ
