Film wszedł już w fazę zdjęć, więc na ekranach kinowych zobaczymy go na pewno, ale na to trzeba będzie jednak trochę poczekać. Konkretnie niewiele ponad rok - premiera "Robin Hooda" (tytuł został zmieniony, pierwotnie był to "Nottingham") zaplanowana została na 14 maja 2010 roku. A na razie zobaczyć możemy jedynie Russella Crowe z łukiem w dłoniach i czujnym wyrazem twarzy. A wszystko to dzięki serwisowi usatoday.com , który opublikował to pierwsze zdjęcie z planu filmu.
Russell Crowe aka Robin Hood:
Brian Grazer, producent "Robin Hooda" , tak mówi o nadchodzącym filmie:
Nasz bohater nie nosi rajtuz. Ma zbroję i bardziej przypomina Gladiatora niż tę postać, do której jesteśmy przyzwyczajeni wyobrażając sobie Robin Hooda. "Robin Hood" to metafora naszych czasów. Bohater filmu próbuje przywrócić równowagę w świecie pełnym niesprawiedliwości.
Czy film powtórzy sukces " Gladiatora " (pięć Oscarów i 458 milionów dolarów zysku), największego sukcesu dwójki Crowe/Scott? Łatwo nie będzie, ale może, może... A póki co nakręcona została już jedna scena.
Nakręciliśmy scenę - mówi Grazer - w której Lady Marion wystrzeliwuje w stronę nocnego nieba podpaloną strzałę.
W filmie obok Russella Crowe zobaczymy też Cate Blanchett , Williama Hurta , Vanessę Redgrave oraz Kevina Duranda .
WIĘCEJ O FILMACH RIDLEYA SCOTTA
Quentin - quentin.blox.pl