W wywiadzie dla movieline Francis Ford Coppola wyznał:
Nie uważam, że powinien kiedykolwiek powstać więcej niż jeden " Ojciec chrzestny ". To nie był serial, tylko dramat. Pierwsza część zawierała wszystko. Robienie kolejnych "Ojców..." było podyktowane jedynie chciwością. W gruncie rzeczy, realizacja filmów kosztuje tyle, że chcieli, aby były jak Coca-Cola: robisz w kółko to samo i zarabiasz na tym. To właśnie dzieje się współcześnie. Ale " Ojciec chrzestny " nie miał być serialem. Czy wyobrażasz sobie spin off "Hamleta"?
Mocne słowa, prawda? Gdyby wszyscy myśleli tak jak Coppola, to co by w ogóle teraz w Hollywood powstawało? O odgrzewanych tematach filmowanych przez innych reżyser " Czasu Apokalipsy " też ma swoje zdanie:
Widziałem zapowiedź nowego " Sherlocka Holmesa " i najpierw pomyślałem: Co to do cholery jest? A potem doszedłem do wniosku, że pomysł jest całkiem interesujący. (...) Wydaje się, że sfilmowano [starą historię] z nowej perspektywy i może być zabawnie. A poza tym Robert Downey Jr...to naprawdę utalentowany facet.
Zwiastun "Sherlocka Holmesa " Guya Ritchie'ego możecie obejrzeć tutaj .
Najnowszy film niezastąpionego Coppoli nosi tytuł "Tetro " i jest kameralną historią wielopokoleniowej rodziny włoskich imigrantów mieszkających w Buenos Aires, rywalizujących ze sobą na polu osobistym i artystycznym. Film za kilka dni pojawi się w amerykańskich kinach, ale data polskiej premiery na razie nie jest znana. "Tetro" zadebiutowało na festiwalu w Cannes i nie zyskało sobie zbytniej sympatii widowni . No ale do negatywnych reakcji na swoje filmy Coppola już chyba zdążył przywyknąć.
M.G.