Dwa razy się pobierali. Dwa razy rozwodzili. Ich namiętność i fascynację, na przemian z rozżaleniem i złością, śledzono na planie kolejnych filmów, w których grali szalonych kochanków i rozgoryczone pary. Choć aktorsko byli genialnym duetem, w życiu prywatnym - z jej napadami złości i jego alkoholizmem - okazali się mieszanką wybuchową.
Stworzyli niezapomniane kreacje: Antoniusza i Kleopatry, Marthy i Geogra ("Kto się boi Virginii Woolf") czy Kathariny i Petruchia ("Poskromienie złośnicy"). Zagrali razem w 11 produkcjach. Teraz powstanie film o nich: o Elizabeth i Richardzie.
Martin Scorsese, mistrz kina i autor takich biograficznych obrazów, jak: "Kundun - życie Dalaj Lamy" czy "Bez stałego adresu: Bob Dylan", planuje stworzyć kolejną filmową opowieść opartą na faktach - tym razem o burzliwym związku aktorów na podstawie książki "Furious Love: Elizabeth Taylor, Richard Burton, and the Marriage of the Century" Sama Kashnera i Nancy Schoenberger - informuje "Guardian".
W książce po raz pierwszy zostały opublikowane listy Burtona do ukochanej. Niedługo przed śmiercią 78-letnia Taylor zgodziła się wreszcie je udostępnić. Teraz producenci filmu negocjują z jej spadkobiercami. Udało się im już namówić do współpracy wdowę po Burtonie - Sally Hay Burton.
Miłość Taylor i Burtona wybuchła na ekranie hollywoodzkiej superprodukcji "Kleopatra", a ich uczucie rozwijało się równolegle do namiętności rosnącej między bohaterami. Ona miała wtedy czwartego męża. On też był żonaty. Nie stanowiło to jednak dla nich żadnej przeszkody. Rozszalał się międzynarodowy skandal. Nawet Watykan wypowiedział się w tej sprawie, potępiając podwójną zdradę kochanków.
Świat showbiznesu huczał od plotek. Paparazzi chodzili za parą krok w krok, co na początku lat 60. było jeszcze nowością. Pobrali się w 1964 r. - wytrzymali ze sobą dekadę. Rozwiedli się, by po roku znów się pobrać. Ich drugie małżeństwo nie przetrwało już próby czasu i po roku ponownie wystąpili o rozwód. Jednak z listów wynika, że mimo kłótni i rozstań to szalone uczucie towarzyszyło im do końca życia.
Śmierć Elizabeth Taylor w marcu 2011 wywołała kolejną falę zainteresowania ich romansem. Stąd też pewnie zapowiedź filmu Scorsese.
Michael Jackson to jej obsesja. Więc go wyrzeźbiła [ZDJĘCIA]