Kontynuacja wielkiego hitu reżysera Todda Phillipsa "Kac Vegas" z 2009 roku bije kolejne rekordy popularności. Wydawałoby się, że banalny pomysł na fabułę o nierozgarniętej grupce przyjaciół, którzy ponoszą wszelkie konsekwencje mocno zakrapianej nocy, a w efekcie przeżywają gigantycznego kaca już nikogo nie zaskoczy. A jednak...
Już w pierwszy weekend "Kac Vegas 2" w samych tylko USA zarobił 86,5 miliona dolarów, sensacyjnie pokonując trójwymiarową "Kung Fu Pandę 2" (48 mln dol.) i spychając na trzecie miejsce "Piratów z Karaibów 4" (39,3 mln dol.). To trzeci wynik w historii po "Zemście Sithów" i "Matrixie: Reaktywacji". W swojej kategorii wiekowej skacowani Amerykanie są gorsi tylko od "Matrixa: Reaktywacji". W swojej kategorii wiekowej lepszy od niego okazała się tylko superprodukcja braci Wachowskich.
Więcej: "Kac Vegas 2" bije rekord. Gorszy tylko od "Matrixa" >>
Równie mocne wejście film miał w Polsce, gdzie wszedł do kin w ubiegły piątek. W pierwszy weekend zarobił 2 995 800 mln złotych, a w sumie zobaczyło go 152 632 widzów.
- Sądząc po sukcesie pierwszego filmu, wiedzieliśmy, że wielu widzów będzie chciało obejrzeć "Kac Vegas w Bangkoku", ale ten wynik jest zdecydowanie powyżej naszych oczekiwań - stwierdził Waldemar Saniewski z Warner Bros. Entertainment Polska.
Powyższy wynik oznacza, że skacowana ekipa pobiła swój rekord z 2009 r., gdy na otwarcie wraz z pokazami przedpremierowymi ich zwariowane przygody obejrzało przeszło 76 tys. osób.