Świetna akcja - dziewczyny, łapcie za gitary! "Granie w zespole rockowym daje pewność siebie i radość życia"

W październiku odbędzie się pierwszy Lucciola Ladies Rock Camp, czyli obóz muzyczny dla kobiet w wieku od 18 do 99 lat, organizowany przez krakowskie stowarzyszenie Kobieca Transsmisja. LLRC to czterodniowe warsztaty dla "starych dziewczyn?, tych z doświadczeniem muzycznym, ale też tych, które nigdy w życiu nie trzymały w rękach instrumentu.

"Mam 46 lat i nadal jestem punkiem! - krzyknęła Kathleen Hanna, a potem... zrobiła szpagat. Jej zespół The Julie Ruin, obok grup Sleater-Kinney i Ex Hex, to jedna z fundamentalnych formacji dla feministycznej części alternatywnej sceny muzycznej - pisał Przemysław Gulda z festiwalu Primavera w Barcelonie . - Dzięki ich występom słuchacze mieli możliwość w ciągu kilku godzin przekonać się, co robią dziś dziewczęta, które kilkanaście lat temu skromnymi środkami, oddolnymi działaniami, mocą przyjaźni i niewymuszonej współpracy, zrewolucjonizowały scenę muzyczną".

Lokalnym odpryskiem tej "rewolucji" jest ta inicjatywa. Co trzeba? Jej twórcy (twórczynie?) przekonują: wystarczy rockandrollowa dusza i chęć nauki. Organizatorki Lucciola Ladies Rock Camp należą do międzynarodowej sieci Girls Rock Camp Alliance , która zajmuje się edukacją muzyczną nastoletnich dziewczynek. Ewa Langer, basistka, prezeska stowarzyszenia Kobieca Transsmisja oraz liderka bliźniaczego projektu Karioka Girls Rock Camp, promującego ideę obozów dla dziewczynek w Polsce (w lutym 2015 odbył się pierwszy taki obóz dla nastolatek), postanowiła pójść dalej i muzyczną pasję zaszczepić także w dorosłych kobietach.

- Kobiety organizujące obozy muzyczne w wielu miejscach na świecie, wiedzą, że uczenie się gry na instrumencie rockowym, występy na scenie i współpraca w zespole, to doskonały sposób na zwiększenie pewności siebie i radości życia. Dlatego proponujemy taką możliwość również pełnoletnim kobietom i tworzymy Lucciola Ladies Rock Camp - powiedziała Ewa Langer, organizatorka LLRC.

Uczestniczkami jednego z takich obozów były bohaterki dokumentu "Rockowe dziewczyny" (Girls Rock!) w reżyserii Arnego Johnsona i Shane'a Kinga:

 

"Praca, ale i niesamowita przygoda"

Nauczycielki pracują według wypracowanej w USA metodologii, dzięki której także osoby niedoświadczone są w stanie szybko zdobyć pierwsze szlify i po kilku dniach zagrać swój pierwszy koncert. Co na miejscu? Kilkudniowy obóz w dużej części składa się z lekcji gry na instrumentach (gitara elektryczna, gitara basowa, perkusja) oraz nauki śpiewu. Dodatkowe zajęcia obejmują różne aspekty współtworzenia zespołu muzycznego. Lucciola Ladies Rock Camp to świetna okazja do praktycznego zgłębiania, słowami twórców projektu, zjawiska współpracy. Organizatorki, na przełomie czerwca i lipca, odwiedziły również dziewczyński, rockowy obóz Stelpur Rokka! organizowany przez islandzkie partnerki, skąd zaczerpnęły dużo inspiracji.

Małgorzata Grygierczyk, organizatorka LLRC, tak mówi: - Dla nas, organizatorek, jest to zarówno praca, jak i niesamowita przygoda. Rezonans tej potężnej energii, odczuwamy jeszcze długo po obozie.

Nauczycielkami podczas najbliższego obozu będą doświadczone rockmanki, oswojone i ze sceną, i z pracą w grupie - wśród nich m.in. Amina Dargham - multinstrumentalistka i gitarzystka zespołu Translola, Małgorzata Tekiel - znana z zespołu Pudelski, Żaneta Seweryn - nauczycielka perkusji, grająca w zespole Foch oraz Agata Bargiel - na co dzień pracująca z głosem jako źródłem ekspresji, także w kontekstach terapeutycznych.

Pierwszy obóz LLRC w Polsce odbędzie się w dniach 8-11 października 2015 w Krakowie. Dorosłe kobiety, opłacając swój udział w obozie, wspierają tym samym przyszłe obozy Karioka GRC organizowane przez Stowarzyszenie Kobieca Transsmisja.

Więcej informacji oraz formularz rejestracyjny znajdziecie TUTAJ >>

Więcej o: