Późny wieczór, opuszczony parking, zapłakana dziewczyna za kierownicą i mężczyzna - tak zaczynają się teledyski Rys "The Fib" i "Losin Control" Russa. Oglądanie tych dwóch klipów równie dobrze mogłoby się nazywać zabawą we "wskaż 10 różnic". Te znaleźć naprawdę trudno. Spróbujcie włączyć oba teledyski jednocześnie i sami porównajcie:
Rysy - "The Fib":
Russ - "Losin Control":
"Nie ma mowy o tym, że to był przypadek, to ewidentna kradzież"
Wojciech Urbański z zespołu Rysy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał, że informacja o skopiowaniu teledysku dotarła do zespołu niedawno. - Nie ma mowy o tym, że to był przypadek, to ewidentna kradzież. [...] Przede wszystkim jesteśmy zszokowani tym, jak złe mniemanie o Polsce muszą mieć twórcy zza oceanu. Może uważają nas za jakiś Trzeci Świat? Myślą, że nie zauważymy kradzieży albo będziemy się cieszyć, że ktoś nas kopiuje? Co oni mieli w głowie? - powiedział.
Premiera teledysku do "The Fib" duetu Rysy w reżyserii Filipa Załuski miała miejsce we wrześniu 2015 roku. Wideo wyprodukowała firma Papaya, w głównej roli wystąpiła Zofia Wichłacz znana z filmu "Miasto 44" Jana Komasy. Piosenka była pokazywana na zagranicznych festiwalach, m.in. w Londynie i Nowym Jorku. Tymczasem klip do "Losin Control" Russa z kolei w reżyserii Edgara Estevesa pojawił się na Youtubie w lutym.
Jak donosi portal WirtualneMedia.pl, teraz firma produkcyjna Papaya Films wspólnie z reżyserem i zespołem chcą pozwać twórców amerykańskiego klipu za plagiat. Zamierzają domagać się usunięcia klipu z internetu, prawdopodobnie również będą chcieli ubiegać się o odszkodowanie.