Festiwal SXSW 2018 już jutro. Tak będzie wyglądać przyszłość

Politycy, aktywiści, reżyserzy filmowi, muzycy, wynalazcy i przedsiębiorcy - wszyscy opowiadać i pokazywać będą, jak świat będzie wyglądał w najbliższej przyszłości. W piątek, 9 marca, w Austin w Teksasie zaczyna się festiwal South By South West, prawdziwa wycieczka w czasie.

Festiwal South By South West to dziś bez wątpienia najważniejsza impreza, na której artyści, wynalazcy i przedsiębiorcy z różnych branż prezentują swoje najnowsze pomysły i zastanawiają się nad najważniejszymi problemami związanymi z ich wprowadzaniem w życie. W tym sensie jest wycieczką w przyszłość: pokazuje jak świat kultury, nowych technologii, gospodarki, sportu i innych dziedzin wyglądać będzie za kilka czy kilkanaście miesięcy. Przez dziesięć dni oczy wszystkich, którzy chcą być „do przodu” zwrócone są na Austin w Teksasie i setki odbywających się tam paneli, prezentacji, debat i pokazów.

Nie przegapić nowego Snapchata

South By South West to impreza, która dziś jest prawdziwym kolosem, wielogłowym monstrum, nieporównywalnym z żadnym innym przedsięwzięciem tego typu. Składa się na nią kilka modułów, które pozornie nie mają ze sobą wiele wspólnego, ale wszystkie razem mają wspólny cel: refleksję nad tym, jak wyglądać będzie najbliższa przyszłość świata.

Trzy podstawowe elementy festiwalu to muzyka, film i część nazwana „interactive”. Pod tym wieloznacznym pojęciem kryją się przede wszystkim nowe technologie, rozumiane w Austin bardzo szeroko: od podboju kosmosu przez gry komputerowe do „internetu rzeczy”. Dodatkowo organizatorzy umieszczają w programie punkty poświęcone sprawom, które nie mieszczą się w tej podstawowej trójce: medycynie, edukacji, sportowi, satyrze czy przemysłowi erotycznemu.

Przez kilka dni w Austin Convention Center i kilku innych miejscach w centrum miasta specjaliści w najróżniejszych dziedzinach opowiadają o najważniejszych dla ich branży sprawach. Już dziś można sprawdzić w programie imprezy, jakich tematów będą dotyczyć poszczególne panele i prezentacje, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie powiedzieć, które z prezentowanych pomysłów i technologii okażą się naprawdę kluczowe i - bez żadnej przesady - zmienią świat.

Historia SXSW pokazuje, że bardzo łatwo przeoczyć sprawy, które za kilka miesięcy porwą tłumy na całym świecie. Jedną z najbardziej symptomatycznych festiwalowych anegdot jest ta o skromnym przedsiębiorcy, który kilka lat temu zaprezentował w Austin swoją aplikację: można było za jej pomocą wysyłać zdjęcia, które po kilku sekundach znikały z telefonu odbiorcy. Obecni na prezentacji dziennikarze i potencjalni inwestorzy kręcili głowami. Pół roku później Snapchata - bo o tę aplikację chodziło - używały miliony osób na całym świecie. 

Samochody bez kierowców, wynalazcy bez zahamowań

W tym roku ważne miejsce w festiwalowym programie zajmować będą technologie, o których mówi się już od kilku lat, ale które wciąż nie mogą się przebić i znaleźć konkretnych, masowych zastosowań. Czasem wynika to z konieczności ustalenia prawnych zasad ich zastosowania, czasem - pewności, że będą bezpieczne, czasem zaś - pokonania psychologicznych barier potencjalnych przyszłych użytkowników.

To m.in. takie sprawy jak autonomiczne samochody, wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, machine learning czy internet rzeczy. Już dziś wiadomo, że wśród prezentowanych w Austin technologii z pewnością będzie mnóstwo takich, które wykorzystują możliwość sterowania urządzeniami głosem i komunikowanie się z nimi bez klawiatury - już w tamtym roku było widać, że to ważna tendencja, rozwijana przez wiele wielkich i małych firm. Do głosu dojdą też najróżniejsze aplikacje oparte na technologii Blockchain - mówi się o niej od kilku lat, ale dopiero teraz zaczyna znajdować praktyczne zastosowania.

 

Swoje najnowsze, czasem zupełnie nieprawdopodobne, projekty będą prezentować w Austin wielkie koncerny i maleńkie start-upy, zakładane przez zdeterminowanych wynalazców. Te pierwsze instalują w centrum miasta swoje show roomy, gdzie pokazują najnowsze technologie, czasem będące wciąż jeszcze w fazie laboratoryjnych testów. Ci drudzy ustawią swoje skromne stoiska na targach, które zawsze są ważną częścią imprezy. Największe emocje budzi tam zawsze część przeznaczona dla młodych innowatorów z Japonii, których projekty bardzo często sprawiają wrażenie produktów z filmów science fiction.

 

Gwiazdy zgłoszą się w ostatniej chwili

Ważne miejsce na festiwalu zajmuje też część poświęcona kulturze, sprawom społecznym i politycznemu aktywizmowi. Organizatorom co roku udaje się zaprosić osoby, które wpływają bardzo mocno na kształt debaty publicznej. W tym roku na liście gości specjalnych, którzy będą prezentować swoje osiągnięcia i pomysły są m.in.: Melinda Gates, znana filantropka, która opowiadać będzie o potrzebie głębokiej reformy rynku pracy, Sadiq Khan, burmistrz Londynu, uznawany obok premiera Kanady, Justina Trudeau, za jednego z najbardziej progresywnie myślących polityków świata czy Chelsea Manning, sygnalistka, która poinformowała świat o zbrodniach amerykańskich żołnierzy w Iraku. Została skazana na 35 lat więzienia, ale ustępujący prezydent Obama złagodził wyrok do 7 lat - wyszła na wolność w maju ubiegłego roku.

Filmy na SXSW 2018

Filmowa część SXSW jest dziś sama w sobie uznawana za jeden z najważniejszych przeglądów kina niezależnego, walczący w tym względzie o palmę pierwszeństwa jedynie ze słynnym Sundance w Park City. Przez dziesięć dni w kilku salach kinowych będzie można zobaczyć potężny zestaw filmów z całego świata. Dominować w nim będą najnowsze amerykańskie produkcje niezależne. Krytycy najbardziej ostrzą sobie zęby m.in. na: „Paradox”, eksperymentalny western w reżyserii Daryl Hannah, w którym grają Neil Young i Willie Nelson, „The Quiet Place”, najnowszy horror w reżyserii Johna Krasinskiego, w którym wraz z żoną, Emily Blunt, grają małżeństwo, które musi żyć w kompletnej ciszy, „Blockers”, komedię o rodzicach, którzy próbują odciągać nastoletnie dzieci od seksu, „Support the Girls”, najnowszą produkcję cenionego twórcy niezależnego, Andrew Bujalskiego, „The Bill Murray Stories” - niezwykły dokument składający się z opowieści ludzi, którzy spotkali słynnego aktora przez przypadek, na ulicy czy w barze.

Nie zabraknie też na pewno prezentacji najnowszych seriali. Jordan Peele, reżyser nominowanego do Oskara komediowego horroru „Get Out” pokaże pierwsze odcinki swojego projektu „The Last O.G.”, sporą promocję opowiadającej o życiu w Chicago serii „The Chi” zapowiadają jej producenci, Showtime.

Na festiwalu nie zabraknie oczywiście także muzyki. Organizatorzy już ogłosili listę kilkuset wykonawców z całego świata, na której można znaleźć praktycznie wszystko: od koreańskiego popu przez multietniczny jazz do tradycyjnego amerykańskiego indie rocka, niekoniecznie granego przez amerykańskie zespoły.

 

Wśród wykonawców znajdą się m.in.: radykalna nowojorska raperka Princess Nokia, założyciel grupy The Strokes, Albert Hammond Jr. czy znany w Polsce kanadyjski zespół noise’owy Metz, a także grupy: Goat Girl, Idles, Cut Copy, Say Anything czy Trail Of Dead. Ale festiwalowi bywalcy i tak czekają na ogłaszane w ostatniej chwili koncerty wielkich gwiazd, które w Austin robią sobie rozgrzewkę przed sezonem festiwalowym. Na takie pomysły w poprzednim roku zdecydowały się m.in.: Lana Del Rey i Solange, w tym roku kaliber gwiazd odwiedzających Austin z pewnością nie będzie mniejszy.

Polacy w Austin

W programie imprezy znalazły się oczywiście także polskie akcenty, choć nie ma ich zbyt wiele. Na muzyczną część festiwalu wybiera się do Austin gdańska formacja Trupa Trupa. To dla niej idealny moment, żeby tam zagrać - właśnie ukazała się jej płyta „Jolly New Songs”, która została wydana jednocześnie w Polsce, w Europie i w Stanach. Album zebrał mnóstwo świetnych recenzji, zwrócił na zespół uwagę wielu ważnych amerykańskich mediów z portalem Pitchfork, „Newsweekiem” i publicznym radiem NPR na czele. Na dodatek zespół wykonuje muzykę, która dziś cieszy się w Stanach bardzo dużym zainteresowaniem - alternatywny rock mocno nasączony psychodelią. Jak wielu wykonawców, których przyjazd do Austin jest mocno oczekiwany, gdańska grupa zagra w krótkim czasie kilka koncertów. Rekordziści potrafią w ciągu festiwalowego tygodnia wystąpić kilkanaście razy.

 

Będzie miał ważny polski akcent także filmowy moduł festiwalu. Swój najnowszy film pokaże tam Agnieszka Smoczyńska. Podobnie jak zespół Trupa Trupa, ona także ma w Stanach doskonale przygotowany grunt: jej film „Córki Dancingu” cieszył się tam wielkim powodzeniem wśród widzów poszukujących na ekranie nowych pomysłów i czegoś, czego wcześniej nie widzieli. 

Tym razem reżyserka pokaże krótkometrażowy film „Kindler i dziewica”, mroczną historię o człowieku, który za sprawą pożądania schodzi na złą drogę. Film będzie częścią międzynarodowej kompilacji „The Field Guide To Evil”: reżyserzy z różnych stron świata przygotowali horrory oparte na ludowych wierzeniach ze swoich rodzinnych stron. Film Smoczyńskiej oparty jest na mazurskiej legendzie. Główne role zagrali Andrzej Konopka i Ula Zerek - aktorka teatru tańca z Gdańska. Mały polski akcent znalazł się także w festiwalowym konkursie teledysków: o nagrodę rywalizować będzie wideoklip Katarzyny Sawickiej do piosenki „Growing Young” w wykonaniu Oly.

 

Swoją mocną reprezentację będzie miał w Austin także najmłodszy polski przemysł kreatywny. W ramach Trade Show, czyli festiwalowych targów nowych technologii, funkcjonować będzie polski pawilon, przygotowany wspólnie przez Instytut Adama Mickiewicza i Polską Agencję Informacji i Handlu. Polska prezentacja, odbywająca się pod hasłem „Poland: Gateway to Central and Eastern Europe” (Polska bramą do Europy środkowej i wschodniej), po raz pierwszy będzie miała tak szeroki wymiar. Ma być także otwarciem stałej polskiej obecności na SXSW.

W tym roku w polskim pawilonie będzie można zapoznać się z ofertą sześciu start-upów i trzech firm specjalizujących się w interaktywnych projektach z dziedziny szeroko pojętej kultury cyfrowej. Festiwalowa publiczność będzie mogła zapoznać się m.in.: z projektem „Onstage”, czyli aplikacją zwiększającą zakres wrażeń podczas koncertów i innych imprez masowych czy ofertą firm Farm 51 i Centrala, specjalizujących się w grach komputerowych i przedsięzięciach z dziedziny rzeczywistości wirtualnej.

Festiwal South By South West odbywa się w Austin w Teksasie w dniach 9-18 marca.

Wydarzenia FB >>

Więcej o: