"Z ogromnym żalem informujemy o stracie Tima Berglinga, znanego jako Avicii. Został znaleziony martwy w piątek po południu w Muskacie, w Omanie. Jego rodzina jest w ogromnym żalu i prosimy o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Nie będziemy wydawać kolejnych oświadczeń" - podano w komunikacie.
Jak podaje portal Variety, DJ przestał występować w 2016 z powodu problemów zdrowotnych. Cierpiał m.in. na ostre zapalenie trzustki, które miało być spowodowane nadużywaniem alkoholu. Muzykowi w 2014 roku usunięto pęcherzyk żółciowy i wyrostek robaczkowy. Avicii był też dwukrotnie hospitalizowany z powodu problemów związanych z alkoholem. Nie wiadomo jednak, czy uzależnienie miało związek z jego śmiercią.
Muzyk był dwukrotnie nominowany do nagród Grammy. Do jego hitów zalicza się takie utwory jak "Levels", "Hey Brother" czy "Wake Me Up", nagrany razem z Aloe Blacc.