W sobotę 28 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie wystąpiła Metallica. Grupa miała dla swoich fanów niespodziankę. Prócz utworów ze swojej dyskografii wykonali jedną piosenkę polską - "Wehikuł czasu" zespołu Dżem:
Fani od kilku dni zastanawiali się, czym zostaną zaskoczeni w Krakowie. Obstawiano, że wykonany zostanie utwór polskich klasyków rocka, Dżem zdecydowanie był brany pod uwagę. Jednak niewielu spodziewało się "Wehikułu czasu" - raczej wydawało się, że wykonają "Whisky moja żono". Kiedy jednak padły pierwsze akordy "Wehikułu czasu", tłum w Tauron Arenie od razu się dołączył:
Metallica od kilkunastu ostatnich koncertów ma dla publiczności specjalny prezent. Zespół wykonuje piosenkę rodzimej grupy z kraju, który odwiedza. Podczas ostatniej trasy koncertowej w każdym z krajów fani mogli posłuchać "swojego" utworu w wykonaniu Metalliki.
Największy entuzjazm Metallica wzbudziła wykonaniem w czeskiej Pradze "Jožina z Bažin" grupy Banjo Band. Tłum, który 2 kwietnia zebrał się w Pradze, najpierw oszalał z radości a potem dołączył do zespołu.
Zobacz też: Wykonawcy piosenki "Jożin z bażin": Na teledysku jesteśmy trzeźwi >>
Ale Czechy nie są jedyne. Na Węgrzech Rob Trujillo wykonał po węgiersku "A Legjobb Méreg" grupy Tankcsapda, w Stuttgarcie zagrali Petera Schillinga i Drafiego Deutschera. W wykonaniach spoza repertuaru Metalliki prym wiedzie właśnie Rob Trujillo, basista grupy. Zresztą sami posłuchajcie, jak wykonuje na swojej gitarze flamenco:
Występ zespołu w Krakowie był jednym z przystanków na trasie WorldWired promującej album "Hardwired… To Self-Destruct". Jako support wystąpił zespół Kvelertak.
Metallica zagrała zarówno utwory ze swojej najnowszej płyty, jak i nieśmiertelne klasyki.
A tak było w 2010 roku przed koncertem grupy w Warszawie: