Pearl Jam zagrał 3 lipca koncert w Krakowie. W trakcie występu muzycy pokazali, że popierają strajki polskich kobiet. Nie pierwszy raz w przeciągu kilku ostanich dni.
Pearl Jam w trakcie krakowskiego koncertu wyświetlił na telebimie logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
To jasny sygnał, że muzycy zwracają baczną uwagę na sytuację w Polsce i popierają ruch walczący przeciw wprowadzeniu zakazu aborcji w Polsce.
Dwa dni wcześniej w Pradze wokalista zespołu, Eddie Vedder, pokazał publiczności plakat zachęcający do udziału w marszu przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Kiedy Eddie Vedder 1 lipca śpiewał cover piosenki ''Rockin' in the Free World'' Neila Younga, rozwinął transparent z napisem ''March for Choice'' - czyli ''Marsz dla wyboru'':
Poparcie zespołu dla polskich strajków nie jest niczym zaskakującym - wokalista już w latach 90. w trakcie koncertu MTV Unplugged wystąpił ze słowami ''pro-choice'' wypisanymi na rękach:
Do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny trafił projekt ustawy ''Zatrzymaj aborcję''. Jego twórcy chcą, żeby nie można było przerywać w Polsce ciąży z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Pod Sejmem i wielu polskich miastach odbyły się protesty i manifestacje.
Na razie komisja zdecydowała o powołaniu podkomisji, która będzie analizować analizę zaproponowanych zmian. Nie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwsze posiedzenie.