"Weź nie pytaj" ma już ponad 60 mln wyświetleń. Paweł Domagała: "Najprostszy tekst, jaki w życiu napisałem"

Piosenka "Weź nie pytaj" aktora Pawła Domagały jest jednym z największych przebojów tego roku, w samej sieci ma miliony odtworzeń. Autor przyznaje w wywiadach, że nie spodziewał się tak wysokich liczb. Podkreśla też, że utwór nie jest żadnym manifestem politycznym.

Paweł Domagała jest aktorem, który swoim debiutanckim albumem udowodnił, że potrafi tworzyć muzykę, która trafia do ludzi - ten krążek zyskał status platynowego. Drugi album artysty - "1984" - promował w czerwcu utwór "Weź nie pytaj", który w tej chwili ma już 64 miliony odtworzeń na samym youtubie. O fenomen piosenki pytali go zarówno Marcin Meller w programie "Dzień dobry TVN", jak i Jarek Szubrycht z "Gazety Wyborczej".

"Najprostszy tekst, jaki w życiu napisałem"

Premiera płyty "1984" odbyła się 16 listopada. Paweł Domagała z tej okazji musiał odpowiedzieć dziennikarzom na liczne pytania o fenomen promującej wydawnictwo piosenki "Weź nie pytaj".

 

W trakcie rozmowy w porannym programie "Dzień dobry TVN" przyznał, że pisanie słów do piosenki było dla niego zupełnie naturalne:

"Weź nie pytaj" to jest najprostszy tekst jaki w życiu napisałem - powiedział w studio TVN.

To ważne, bo publicyści często osadzają w kontekście politycznym. Domagała jasno powiedział w rozmowie z "Wyborczą":

Dyskusja o politycznym przesłaniu tej piosenki jest absurdalna, nie chcę się w nią angażować. Jeżeli ktoś wyrywa z kontekstu słowa "wolności ja nie chcę" i odnosi je do obecnej sytuacji politycznej, to sam musi się czuć bardzo zniewolony.(...)
"Weź nie pytaj" nie jest piosenką polityczną, powstała, zanim zaczęły się protesty.

Domagała w różnych rozmowach podkreśla, że nie chce żyć polityką, choć nie oznacza to, że się nią nie interesuje. Geneza piosenki jest jednak dużo bardziej ludzka, niż przypuszczają osoby interpretujące hit w duchu politycznym.

Paweł Domagała napisał "Weź nie pytaj", kiedy dowiedział się, że żona jest w ciąży. Jego partnerką życiową jest Zuzanna Grabowska, córka Andrzeja Grabowskiego. Para ma już razem dwie córki, z czego ta młodsza stała się inspiracją do stworzenia jednego z największych przebojów tego roku. 

Co ciekawe, Pawła Domagałę zupełnie ominęła go fala największej popularności piosenki, bo wtedy też właśnie urodziła się jego córka i na tym był skupiony - przyznał w rozmowie w "DDTVN".

Paweł Domagała nie ma jednak w sobie sztucznej skromności. Jak powiedział "Wyborczej", kiedy teledysk do "Weź nie pytaj" wylądował w sieci, kalkulował nieco niższą oglądalność:

Liczyliśmy na milion wyświetleń, może dwa.

Aktor nie potrafi wprost ocenić, co zadecydowało o sukcesie tego utworu, ze śmiechem jednak mówi, że gdyby wiedział, to nagrałby taką piosenkę już wcześniej.

Nam się wydaje, że tajemnica może się kryć właśnie w okolicznościach jej powstania, o czym Domagała sam powiedział, tłumacząc dlaczego w pierwszej kolejności właśnie ta piosenka trafiła do sieci:

Wybraliśmy tę piosenkę, bo powstała jako pierwsza i w wyjątkowych okolicznościach. Napisałem ją, gdy okazało się, że moja żona jest w ciąży.

Może właśnie tego trzeba, żeby znaleźć uznanie wśród słuchaczy. Piosenka jest dostępna od 16 czerwca 2018 roku, a na youtubie już można znaleźć liczne nagrania z przyjęć weselnych, na których to widać, że pary młode wybierają "Weź nie pytaj" na podkład muzyczny do pierwszego tańca.

 

A to nie jest ostatnie słowo Domagały. Od 16 listopada dni można posłuchać jego kolejnej piosenki: "Wystarczę ja" - ta w trzy dni zebrała już ponad 2 miliony wyświetleń:

 

Paweł Domagała urodził się w 1984 roku we Wrocławiu. W 2007 roku został absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie, ale znany jest głównie z ról komediowych i telewizyjnych. Tylko w tym roku roku widzowie mogli go oglądać w roli głównej w filmie "Serce nie sługa", który zebrał widownię liczącą sobie 571 633 osób.

Więcej o: