Ekipa Madonny oficjalnie potwierdziła, że piosenkarka pojawi się 18 maja na scenie w Tel Awiwie, żeby zaśpiewać podczas finału Eurowizji. Zgodnie z informacjami, które pojawiły się w mediach, gwiazda wykona jeden ze swoich największych hitów, a także zaprezentuje nowy utwór.
Mówi się o tym, że za kilka minut na scenie Madonna zainkasuje milion dolarów. Jeśli ta liczba jest prawdziwa, byłby to zdecydowanie najdroższy gościnny występ muzyczny w historii Eurowizji. Kto za to zapłaci? Jeden z przedsiębiorców mieszkających w Izraelu, Sylvan Adams.
Piosenkarka ma zabrać ze sobą do Izraela ekipę liczącą 160 osób. To będzie jej czwarty występ w tym kraju Poprzednio zagrała w Tel Awiwie w 2012 roku podczas trasy koncertowej MDNA. Wtedy wystąpiła także w Polsce na Stadionie Narodowym.
W tym roku uczestnicy Eurowizji zaśpiewają w Izraelu, ponieważ, zgodnie z zasadami, impreza odbywa się w państwie, z którego pochodzi poprzedni zwycięzca. W 2018 roku najwięcej głosów zdobyła Netta i jej utwór "Toy". Lokalizacja budzi kontrowersje - muzycy tacy jak Peter Gabriel i Roger Walters podpisali się nawet pod listem skierowanym do BBC, który miał nakłonić nadawcę do wywarcia nacisku na Europejską Unię Nadawców, by wybrała inny kraj.
Zespołem, który będzie reprezentował nasz kraj podczas 64. Konkursu Eurowizji 2019, jest Tulia. W skład wchodzą Joanna Sinkiewicz, Dominika Siepka, Patrycja Nowicka i Tulia Biczak.
Chociaż zespół zdobył popularność, wykonując covery (ich wersję "Enjoy the silence" zauważyli nawet muzycy Depeche Mode), w Izraelu zaśpiewają własną piosenkę. Ich oryginalny utwór "Pali się (Fire of Love)", który wykonają po polsku i angielsku, najpierw usłyszymy podczas koncertu półfinałowego, a później - jeśli dopisze im szczęście i dostaną odpowiednią liczbę głosów - w koncercie finałowym.
Pierwszy półfinał z udziałem Polek odbędzie się 14 maja. Tulia zmierzy się w nim m.in. z reprezentantami Belgii, Estonii, Grecji i Cypru.
Eurowizja 2019. Tulia jedzie z autorską piosenką. Oto jej najgroźniejsi rywale w półfinale >>