Już kilka tygodni temu podano informację, że na Woodstocku wystąpią m.in. Miley Cyrus, Jay-Z czy Dead & Company i artyści starszej generacji tacy jak Santana, David Crosby czy John Fogerty. Potem poszła fama, że jednak festiwal odwołano.
Nieciekawie zrobiło się, kiedy jeden z organizatorów ogłosił, że nie podejmie się reaktywowania kultowego festiwalu. "Mimo ogromnej inwestycji czasu, wysiłku i zaangażowania, nie wierzymy, że produkcja festiwalu może być przeprowadzona tak, by było to wydarzenie godne marki Woodstock, przy jednoczesnym zapewnieniu zdrowia i bezpieczeństwa artystów, partnerów i uczestników. Po dokładnej analizie sprawy Dentsu Aegis Network's Amplifi Live, partner Woodstocku 50, postanowił odwołać festiwal. Chociaż to trudna decyzja, wierzymy, że jest to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich stron" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Plotki o odwołaniu festiwalu pojawiły się już w marcu, gdy przełożona została data rozpoczęcia sprzedaży biletów. Wtedy organizatorzy zapewniali, że wszystko jest w porządku i Woodstock odbędzie się w terminie. I teraz znowu słyszymy, że festiwal się odbędzie. Organizatorzy gorliwie zaklinają rzeczywistość:
Zapewniamy Was, że 50. rocznica Woodstocku zostanie uczczona festiwalem, na który zasługuje. Chociaż finansowy partner się wycofał, będziemy dalej planować wydarzenie i usilnie szukać nowych partnerów. Chcielibyśmy podziękować stanowi Nowy Jork oraz hrabstwu Schuyler za całą ciężką pracę i wsparcie. Konkluzja jest taka - Woodstock 50 się odbędzie i to z przytupem.
Tegoroczny Festiwal Woodstock mia odbyć się w sierpniu, pół wieku po legendarnym wydarzeniu, podczas którego na scenie wystąpili m.in. Janis Joplin, Jimmy Hendrix czy Joe Cocker. Na tegorocznej edycji Woodstocka miał zagrać także wokalista legendarnego zespołu Led Zeppelin, Robert Plant. Planowano jego koncert z zespołem The Sensational Space Shifter.
Jednym z organizatorów był Michael Lang, który także teraz był zaangażowany w przedsięwzięcie. Tamten Festiwal Woodstock to muzyczne święto dzieci-kwiatów, którym przyświecało hasło "pokój, miłość i szczęście". Jednocześnie zwiastował koniec epoki hippisów. Uczestniczyło w nim około 400 tysięcy osób. Magazyn "Rolling Stone" uznał festiwal za jedno z 50 wydarzeń, które zmieniły historię rock and rolla.
Kolejne festiwale pod marką Woodstock były organizowane w 1979, 1989, 1994, 1999 i 2009 roku.
Muzyka się już nie liczy. Coachella 2019 potwierdza śmierć festiwali muzycznych jakie znaliśmy>>