"Lubię wracać tam, gdzie byłem" to przepiękna piosenka, którą skomponował Zbigniew Wodecki. Autorem słów jest natomiast Wojciech Młynarski. Wykonanie Zbigniewa Wodeckiego jest niepowtarzalne, ale podczas Wodecki Twist Festival, odbywającego się w weekend w Krakowie, na scenie z utworem zmierzył się Dawid Podsiadło.
Jeden z najpopularniejszych polskich artystów ostatnich lat nie przekombinował, nie zmieniał za bardzo oryginału, ale jednocześnie słychać w tym wykonaniu cechy charakterystyczne dla przebojów Podsiadły. Widzowie koncertu to docenili. Zamieszczona w sieci piosenka zbiera także coraz więcej entuzjastycznych, pełnych emocji komentarzy.
Wśród słów, które można znaleźć na You Tubie, znalazły się choćby takie:
Ciarki i skupienie. Genialnie Dawid - jak dla mnie ta piosenka dostała nowe tchnienie... nie mogę przestać słuchać, bo lubię wracać tam gdzie byłam już...
Obłędne wykonanie.
Mega, ciary na całym ciele!!!
Trudno nie zgodzić się z tym, co napisał jeden z użytkowników serwisu:
Szkoda, że pan Wodecki nie doczekał, abyście mogli to razem zaśpiewać. Byłoby niebiańsko, chociaż i tak jest pięknie.
Chociaż od śmierci Zbigniewa Wodeckiego minęły już dwa lata, jego muzyka ciągle jest popularna - między innymi dzięki albumowi "1976: A Space Odyssey", który "śpiewający muzyk" (jak sam o sobie mówił artysta) nagrał w 2015 roku z Mitch & Mitch Orchestra and Choir, oraz wydanej w zeszłym roku płycie "Dobrze, że jesteś" (właśnie zdobyła status platynowej) czy organizowanemu od 2018 roku Wodecki Twist Festival (nad którym czuwa córka muzyka, Kasia Wodecka-Stubbs).
Dawid Podsiadło zaśpiewał na festiwalu poświęconym pamięci i twórczości Wodeckiego obok m.in. Moniki Brodki, Sławka Uniatowskiego, Meli Koteluk czy Alicji Majewskiej.