Stachursky krzyczał ze sceny "Cyberpunk". Jest odpowiedź CD Projektu

Po jednym z koncertów Jacka Stachursky'ego zaczęły krążyć wieści, że jego ostatni przebój "Doskozza" znajdzie się w ścieżce dźwiękowej gry "Cyberpunk 2077" polskiego studia CD Projekt RED. Tej samej gry, w której Keanu Revees użyczył głosu i twarzy jednej z postaci. Postanowiliśmy zapytać u źródła, czy te doniesienia są prawdziwe. Odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Zobacz wideo

Co łączy "Cyberpunk 2077" i Jacka Stachursky'ego? Zdaje się, że piosenkarz jest równie podekscytowany grą, co i reszta graczy na świecie. W ubiegłym tygodniu Keanu Reeves zaprezentował zwiastun tego wydawnictwa na targach E3 w Los Angeles. Prawdziwą sensacją okazało się to, że aktor występuje w grze. Jeden z bohaterów ma jego twarz i głos. Pan Jacek wspomniał o tym wydawnictwie w czasie swojego koncertu w Warszawie i tym samym uruchomił machinę domysłów.

>>Fani krytykują "Cyberpunk 2077" z Keanu Reevesem. W obronie Polaków stanął twórca gry<<

"Doskozza" Stachursky'ego w "CB 2077"? Nic z tego

Pan Jacek Łaszczok-Stachursky supportował 19 czerwca koncert popularnego niemieckiego zespołu Scooter w Warszawie. W trakcie występu polski artysta miał krzyknąć "Cyberpunk" i dodać, że popamiętamy go przynajmniej do 2077 roku - co stanowi jawną aluzję do tytułu gry, donosi portal shiningbeats.pl.

Tyle i tylko tyle wystarczyło, by w sieci pojawiły się publikacje, w których sugeruje się, że takie nawiązania nie są przypadkowe, wobec czego możemy się spodziewać, że utwór "Doskozza" zabrzmi w grze, której premierę zaplanowano na przyszły rok.

>>"Cyberpunk 2077": Keanu Reeves zdradza, dlaczego zdecydował się wziąć udział w grze CD Project RED<<

Sprawy poszły na tyle daleko, że na Facebooku powstała nawet strona "Żądamy Doskozzzy w grze Cyberpunk 2077". Choć polubiło ją zaledwie 450 osób, jest już tam wiele wpisów, takich jak ten:

Naszym zdaniem pasuje idealnie.

Dodajmy, że "Doskozza" jest niespodziewanym hitem tej wiosny, utwór zebrał ponad 2,2 mln wyświetleń na YouTubie.

 

"Doskozza" w "Cyberpunk 2077". Komentarz CD Projekt RED: "Nie mamy takich planów"

Zaintrygowani tymi doniesieniami skontaktowaliśmy się z przedstawicielem CD Projekt RED. Zapytaliśmy, czy faktycznie planuje się umieszczenie "Doskozzy" w "Cyberpunk 2077". Odpowiedź nie zostawia żadnych wątpliwości - to tylko plotki i pobożne życzenia wielbicieli twórczości pana Jacka:

Zajmujemy się m.in. wszystkimi współpracami do ścieżki dźwiękowej do "CP2077". Nie wiem skąd takie wieści, ale na chwilę obecną nie mamy żadnych planów na współpracę z panem Stachurskym, jeśli chodzi o użycie jego muzyki w grze. Nie mamy takich planów.

Jaka muzyka znalazła się na ścieżce dźwiękowej "Cyberpunk 2077" przekonamy się finalnie w przyszłym roku. Nowy projekt twórców "Wiedźmina" na rynek trafi dokładnie 16 kwietnia 2020 roku.

"Cyberpunk 2077" i Keanu Reeves 

"Cyberpunk 2077" to fabularna gra akcji z otwartym światem tworzona przez polskie studio CD Projekt RED. Jest komputerową adaptacja gry fabularnej "Cyberpunk 2020". Jej akcja została osadzona 57 lat później niż w pierwowzorze, w dystopijnym Night City w Kalifornii. Jednym z głównych bohaterów jest V - początkujący najemnik, który musi przetrwać w dzikim mieście. By to osiągnąć, musi walczyć - jego celem jest zdobycie nowoczesnego implantu, dzięki któremu stanie się nieśmiertelny. Keanu Reeves z kolei został twarzą i głosem Johnny'ego Silverhanda. Aktor o swojej postaci powiedział:

- Nie mogę zdradzić za dużo, ale to buntownik i naprawdę fajna postać. Ma pewne doświadczenia korporacyjne i paramilitarne, został ranny i teraz ma bioniczną rękę. Założył zespół Samurai i jest jego wokalistą, a także przywódcą tych, którzy buntują się przeciw korporacjom.

Silverhanda można zobaczyć w zwiastunie pokazanym na targach E3 w Los Angeles, na których osobiście pojawił się Keanu Reeves:

 

W wywiadzie dla Bloomberga wiceprezes CD Projektu Marcin Iwiński przyznał, że zakłada wynik przedsprzedaży gry jeszcze lepszy niż w przypadku największego dotychczas sukcesu studia, czyli "Wiedźmina".

Więcej o: