"Weź nie pytaj, weź się przytul..." - te słowa w 2018 roku śpiewała cała Polska. Paweł Domagała, który zaistniał głównie jako aktor serialowy, zrobił furorę na rynku muzycznym wbrew przepowiedniom niepowodzenia i klapy. Po trzech latach od ukazania się debiutanckiej (platynowej) płyty "Opowiem ci o mnie", Domagała niedawno zrobił fanom niespodziankę, zapowiadając na ten rok jesienno-zimową trasę koncertową, a na przyszły rok trzeci już album.
Domagała idzie za ciosem i udowadnia, że prostota może być receptą na sukces - w czerwcu ogłosił trasę koncertową "1984TOUR", podczas której oprócz doskonale znanych słuchaczom utworów zabrzmią przedpremierowo propozycje z nowego, trzeciego już studyjnego krążka. Ma się on ukazać 20 listopada 2020 roku i będzie nosić tytuł "Wracaj". Autor zdradził w wywiadzie dla magazynu LOGO, że na albumie znajdzie się 12 utworów z dodatkowym w preorderze.
Podobnie jak "1984" i "Opowiem ci o mnie", "Wracaj" wyda własna, niezależna wytwórnia Domagały i Łukasza Borowieckiego. Album "1984", promowany właśnie m.in przez "Weź nie pytaj", osiągnął status złotej płyty w dniu premiery, pokrył się podwójną platyną i nadal utrzymuje się w pierwszej 25 najchętniej kupowanych płyt w Polsce. Debiutancka płyta - "Opowiem ci o mnie", wypuszczona bez medialnej promocji, była nie lada zaskoczeniem dla szerszej publiczności, która do tej pory znała Domagałę przede wszystkim z aktorskich popisów. Słuchacze pokochali prostolinijność i szczerość artysty, który zdecydowanie stroni od zamykania się w szufladkach aktor/piosenkarz.
"Weź nie pytaj" to piosenka napisana dla żony, którą Paweł Domagała w zeszłym roku absolutnie podbił listy przebojów i serca polskich słuchaczy. W listopadzie pisaliśmy o tym, że teledysk do utworu, który ukazał się raptem pięć miesięcy wcześniej, został obejrzany na YouTube ponad 60 milionów razy. Teraz licznik wskazuje na ponad 100 mln odtworzeń - Domagała śmiało staje zatem w szranki z najpopularniejszymi na polskim YT produkcjami disco-polo. GrubSonowi osiągnięcie takiej liczby wyświetleń zajęło prawie... 10 lat, a Domagale - niewiele ponad rok. Śpiewający aktor twierdzi, że "Weź nie pytaj" to "najprostszy tekst, jaki w życiu napisał". We wspomnianym wywiadzie dla LOGO opowiedział o trudnościach, jakie początkowo napotkał jego hit:
Przecież jak w maju 2018 r. rozsyłaliśmy tę piosenkę po dużych rozgłośniach radiowych, to mówiono nam, że to jest muzyka niszowa i nie znajdzie odbiorców. Że to takie bluesowe ballady, których czas przeminął. (...) Na początku duże radia nas – że tak powiem – zlały. Chociaż trzeba przyznać, że niektórzy chociaż odpisali (...) np. Adam Czerwiński z RMF-u czy dyrektorzy Radia ZET i Eski. Co prawda: „Dziękujemy, ale nie”, jednak odpisali.