W teledysku do piosenki gościnnie wystąpiła Magdalena Boczarska, która w filmie Michała Rosy wciela się w rolę pierwszej żony marszałka - Marię Piłsudską.
"To nie miało prawa się stać, to nie miało prawa się udać" śpiewa Tomasz Organek w pierwszych wersach piosenki, nawiązując do wydarzeń, które obejmuje akcja filmu "Piłsudski". W 1900 roku Rzeczpospolita nie tylko nie istniała, ale była wręcz nieosiągalnym fantomem. Zaborcy zabraniali nawet używania słowa "Polska". Rodzimy język był represjonowany, Polakom łamano kariery, odbierano majątki, przekreślano perspektywy. Patriotyzm uchodził za najgorszą chorobę. Ale nie każdy tak myślał. Piłsudski konsekwentnie wierzył, że niepodległość Polski jest możliwa. Tomasz Organek mówi:
Piosenka tytułowa do filmu "Piłsudski" to umiejętne połączenie nowoczesnych konwencji, od silnego rockowego riffu, poprzez rap, na filmowej balladzie skończywszy. Komponując ten utwór, chciałem oddać zarówno ducha mocno sensacyjnej historii, której pierwszoplanową postacią jest młody marszałek, jej wolnościowy, romantyczny etos, ale też nawiązać do teraźniejszości, wskazując na dość niespokojny charakter naszych czasów.
Na ekranie już we wrześniu zobaczymy najwierniejszych sprzymierzeńców Piłsudskiego - Walerego Sławka (Jan Marczewski), Witolda Jodko-Narkiewicza (Marcin Hycnar), Aleksandra Sulkiewicza (Józef Pawłowski) oraz Aleksandra Prystora (Tomasz Schuchardt). Nie zabraknie kobiet, które odegrały ważną rolę w życiu Marszałka. Magdalena Boczarska wcieli się w pierwszą żonę - Marię Piłsudską, zaś w roli drugiej wielkiej miłości "Ziuka" - Aleksandry Szczerbińskiej zobaczymy Marię Dębską.
Jest rok 1901. Józef Piłsudski "Ziuk" (Borys Szyc) po brawurowej ucieczce ze szpitala psychiatrycznego ponownie staje na czele polskiego podziemia niepodległościowego. Nieugięty na polu walki, w życiu prywatnym poddaje się namiętności, rozdarty między dwiema kobietami - żoną (Magdalena Boczarska) i kochanką (Maria Dębska). Przez zachowawczych członków Polskiej Partii Socjalistycznej uważany za terrorystę, Piłsudski wraz z najbliższymi współpracownikami nie cofnie się przed niczym - zamachami na carskich urzędników i najwyższych oficerów, szmuglowaniem bomb, zuchwałym napadem na pociąg - by osiągnąć swój cel: niepodległą Polskę.
Zbliża się rok 1914 i "Ziuk" widzi nowe szanse na realizację niemożliwego. "Piłsudski" to, jak zapowiadają twórcy, kino awanturnicze, płomienny romans, historia marszałka, jakiej dotąd nie znano.