Przypomnijmy, że 17 lipca, podczas pobytu w Londynie, Muniek Staszczyk trafił do szpitala. Okazało się, że muzyk przeszedł wylew i choć czuje się coraz lepiej, wciąż potrzebuje rehabilitacji. To właśnie ze względu na nią zdecydował, że odwoła listopadowy koncert w warszawskiej Stodole.
O swojej decyzji Muniek Staszczyk napisał na Facebooku. "Drodzy, miałem nadzieję, że do 30 listopada będę już w pełnej formie - jednak rehabilitacja w tym przypadku wymaga więcej czasu. Dlatego wspólnie z managementem zdecydowaliśmy o odwołaniu premierowego koncertu mojej solowej płyty w klub Stodoła w Warszawie. Informacje dotyczące zwrotu płatności za bilety znajdziecie na stronie internetowej klubu. Przepraszam Was za wszelkie związane z tym niedogodności" - czytamy w komunikacie.
Muzyk zapewnił, że chce wrócić do koncertowania na początku przyszłego roku i że wówczas zostanie ustalona nowa data koncertu w Stodole. Podziękował także swoim fanom za głosy oddane na jego utwór w Liście Przebojów Trójki oraz za 8 milionów wyświetleń jego nowego teledysku do utworu "Pola". Staszczyk zapewnił także, że premiera jego solowej płyty pt. "Syn miasta" odbędzie się zgodnie z planem, a więc 18 października 2019 roku.