Jak informuje wokalista na oficjalnym twitterowym koncie Megadeth, jest właśnie w trakcie ostatniego etapu zaplanowanego leczenia i jego lekarze są dobrej myśli jeśli chodzi o jego wynik.
Dave Mustaine pisze w oświadczeniu skierowanym do fanów:
Chcę wam podziękować za wsparcie i życzenia, które kierowaliście do mnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie mam słów, by opisać wdzięczność, jaką czuję za to, że tę trudną drogę pokonuję łatwiej dzięki temu, że mam was w swoim narożniku.
Muzyk dodał, że w ciągu kilku tygodni stan jego zdrowia zostanie poddany ewaluacji, a on oczywiście podzieli się nowymi informacjami z fanami.
Chociaż w czerwcu, gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy o chorobie Mustaine'a, Megadeth odwołał większość koncertów zaplanowanych na 2019 rok, ma pojawić się na scenie podczas festiwalu Megacruise, który odbędzie się 13-18 października. Z kolei 12 lutego 2020 roku wystąpi w hali COS Torwar w Warszawie razem z Five Finger Death Punch.
Dave Mustaine był gitarzystą w pierwszym składzie grupy metalowej Metallica. Rozstał się jednak z grupą w 1983 roku - jeszcze przed premierą pierwszej płyty "Kill' Em All". Mustaine został wyrzucony z zespołu ze względu na nadużywanie alkoholu i sposób, w jaki traktował resztę kolegów. Niedługo potem założył Megadeath, z którym zdobył siedem nominacji do nagród Grammy i który razem z zespołami Metallica, Slayer i Anthrax tworzy Wielką Czwórkę Thrash Metalu.