Rod Stewart wygrał walkę z rakiem prostaty. "Panowie, koniecznie wybierzcie się do lekarza"

Rod Stewart ujawnił, że w 2017 roku zdiagnozowano u niego raka prostaty. Muzyk po raz pierwszy wypowiedział się na temat zmagań z chorobą i zaapelował do wszystkich mężczyzn o czuwanie nad swoim zdrowiem.

Rod Stewart pokonał chorobę nowotworową. Wokalista podzielił się tą wiadomością z uczestnikami wydarzenia charytatywnego na rzecz walki z rakiem prostaty, które odbyło się w angielskim Surrey.

Zobacz też: Dave Mustaine z Megadeth o raku gardła: Lekarze są dobrej myśli. Zespół ma przyjechać do Polski

Rod Stewart: Jestem całkowicie zdrowy dzięki szybkiej diagnozie

Jak podaje The Guardian, Stewart wziął udział w panelu dyskusyjnym podczas imprezy zorganizowanej przez fundację The Prostate Project i powiedział:

Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie raka prostaty. Jestem teraz całkowicie zdrowy wyłącznie dlatego, że udało się go wcześnie wykryć. Walczyłem przez dwa lata, ale cały czas byłem szczęśliwy, a dobry Pan miał mnie w swojej opiece.

Muzyk nie omieszkał przy tej okazji zachęcić wszystkich mężczyzn do kontrolowania swojego stanu zdrowia pomimo wstydu, z jakim powszechnie są kojarzone problemy z prostatą:

Panowie, koniecznie wybierzcie się do lekarza. Naprawdę nic się wam nie stanie.

Rod Stewart ma za sobą jeszcze jedno starcie z rakiem. The Guardian przypomina, że w 2000 roku muzyk zachorował na nowotwór tarczycy. W swojej autobiografii napisał, że nie wystąpiła wtedy potrzeba poddania się chemioterapii, bo złośliwy guz został wycięty, dzięki czemu Stewart uniknął utraty swoich słynnych włosów. Wokalista żartobliwie dodał:

Spójrzmy prawdzie w oczy: jeśli układamy w kolejności zagrożenia dla mojej kariery, utrata włosów byłaby druga po utracie głosu.
Zobacz wideo
Więcej o: