Choć Viki Gabor wygrała Eurowizję Junior 2019 w Gliwicach, wcale nie oznaczało to, że z automatu Polska będzie gospodarzem następnego finału. Jacek Kurski zaraz po wygranej zapewniał, że dołoży wszelkich starań, by tak się stało. I faktycznie, słowa dotrzymał.
Europejska Unia Nadawców oficjalnie potwierdziła, że organizacja Eurowizji Junior 2020 ponownie przypadnie Polsce i TVP - to pierwszy taki przypadek w historii konkursu. Dodajmy, że Polska jest też pierwszym państwem, którego reprezentanci zdobyli pierwsze miejsce dwa lata z rzędu.
Jak podaje TVP, Jacek Kurski decyzję komitetu skomentował następująco:
Telewizję Polską spotkał ponowny zaszczyt uczestniczenia we wspaniałej przygodzie, jaką jest organizacja widowiska na skalę światową. Eurowizja Junior to przedsięwzięcie ważne także dlatego, że pozwala zaistnieć młodym wykonawcom i pokazać ich wielki talent wielomilionowej publiczności. Jestem dumny, że TVP może się do ich sukcesu przyczynić.
Jon Ola Sand z EBU z kolei przekazał mediom:
Cieszymy się, ze TVP po raz kolejny przejdzie do historii, organizując Konkurs Piosenki Eurowizji 2020. Ubiegłoroczna impreza w Gliwicach stała się punktem odniesienia dla konkursu. Oszałamiająca produkcja wprowadziła konkurs na nowy poziom i cieszymy się, że możemy ponownie współpracować z zespołem TVP w tym roku.
Finał w Gliwicach odbył się dzięki zwycięstwu Roksany Węgiel, która w Mińsku zaśpiewała zwycięskie "Anyone I Want To Be". Rok później 12-letnia Viki Gabor rozgromiła konkurencję dzięki przebojowi "SuperHero". Oba te utwory napisali Patryk Kumór, Lanberry i Dominic Buczkowski-Wojtaszek.
Nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie w Polsce odbędzie się Eurowizja Junior 2020, ale głównym faworytem jest tu ponoć Kraków - donosi Interia. Jacek Kurski podobno spotkał się już w tej sprawie z prezydentem miasta, Jackiem Majchrowskim, a w styczniu radni przyjęli uchwałę o zgłoszeniu miasta jako potencjalnego gospodarza.