Anna Gacek była związana z Programem Trzecim Polskiego Radia od 19 lat. Na antenie prowadziła takie audycje jak m.in. "Aksamit", "Offensywa", "Atelier", "Myśliwiecka 3/5/7", "Historię Pewnej Płyty" i "W Tonacji Trójki" wraz z Wojciechem Mannem. W poniedziałek w mediach społecznościowych poinformowała, że "decyzją Prezes Polskiego Radia - w trybie natychmiastowym" nie ma już dla niej miejsca na antenie Trójki.
Audycje prowadzone przez Annę Gacek nadal są uwzględnione w ramówce stacji. Jak informuje serwis Wirtualnemedia.pl, w poniedziałek w południe szefostwo anteny spotkało się z dziennikarzami redakcji muzycznej Trójki, ale ci nie zostali - mimo próśb - poinformowani o przyczynach nagłego rozstania z dziennikarką. Koleżanki i koledzy Gacek oświadczyli z kolei przełożonym, że nie będą przejmować jej audycji. Jeden z dziennikarzy w rozmowie z Wirtualnymimediami.pl spekuluje, że audycje zostaną zlecone pracownikowi z umową i etatem w formie "polecenia służbowego".
Z kolei Press cytuje pracownika Polskiego Radia, który anonimowo przyznaje, że prezes PR Agnieszka Kamińska już od pewnego czasu chciała zwolnić Annę Gacek. - Kamińska już dwa miesiące temu kazała Kowalczewskiemu [omaszowi Kowalczewskiemu, dyrektorowi Trójki - red.] zwolnić Gacek, ale wtedy tego nie zrobił - czytamy na stronie internetowej serwisu. Rozmówca dodał:
Gacek jest wychowanką Wojciecha Manna. Prezes liczy, że teraz Mann sam odejdzie.
Tuż po ogłoszeniu przez byłą już dziennikarkę Trójki informacji o zwolnieniu, w sieci pojawiły się pierwsze komentarze, zarówno dziennikarzy jak i muzyków. Marek Niedźwiecki pożegnał się z koleżanką na antenie - puścił dla niej na koniec swojej audycji utwór Haliny Frąckowiak "Anna już tu nie mieszka", a dziennikarz muzyczny Trójki Piotr Stelmach pożegnał Gacek długim wpisem na Facebooku. Przytoczył w nim wiele wspomnień wspólnej pracy, a wpis zakończył słowami "Aniu, przepraszam. Dziękuję Za wszystko".
Pod wpisem dziennikarki na Instagramie pojawiło się mnóstwo komentarzy osób związanych z muzyką. Daria Zawiałow skomentowała: "Aniu!!! Nie chce się wierzyć!!!", a Piotr Rogucki napisał krótko: "WTF?". Piosenkarka Mela Koteluk: "... brzmi to jak kiepski żart. Jeśli miałam posłuchać czegoś przedpremierowo z kręgu muzyki bliskiej mojemu sercu - to u Ciebie (a gdy nie załapałam się na poniedziałkowy Aksamit sięgałam do archiwum). (...) Wkurza mnie, że ktoś się na Twoje skrzydlęta zamachnął z pełnego obrotu. Nie daj się i rób swoje!". Zbigniew Hołdys napisał z kolei na Twitterze: "Smutne. Ktoś ją musi przygarnąć i to szybko".
Serwis Wirtualnemedia.pl informuje, że Wojciech Mann pomimo tego, że w poniedziałek poprowadził jeszcze audycję bez Anny Gacek, to we wtorek ma wydać oświadczenie w sprawie. Osoba z Trójki przekazała - "Ma ono odnosić się nie tylko do zwolnienia Ani, ale także ogólnie do niezdrowej sytuacji, jaka panuje w Trójce". Jeden z dziennikarzy Trójki przekazał portalowi Press.pl:
Wszyscy mówią w radiu, że pani prezes wzięła Trójkę na swój warsztat. Jedynką już wcześniej się zajęła.
Agnieszce Kublik Wojciech Mann powiedział natomiast, że nie poprowadzi już audycji "W tonacji Trójki". Dziennikarz powiedział także, że o dalszych decyzjach poinformuje w środę 11 marca.
Trójka bez Wojciecha Manna? W środę decyzja dziennikarza >>
Press.pl przekazuje też, że informatorzy donoszą o planowanym odwołaniu dyrektora Trójki Tomasza Kowalczewskiego.
Onet zwrócił się do stacji z prośbą o komentarz. Rzeczniczka prasowa Polskiego Radia Ewelina Steczkowska odmówiła podania powodu zwolnienia. "Zgodnie z ogólnie przyjętymi standardami korporacyjnymi Polskie Radio nie komentuje spraw personalnych i relacji z pracownikami i współpracownikami - zarówno z obecnymi, jak i byłymi" - czytamy.
Jak wyjaśnia Onet, Steczkowska nie wyjaśniła, jak takie stanowisko ma się do transparentności mediów publicznych, przez kogo i z jakiego powodu przyjęto wspomniane "standardy korporacyjne", ani, czy nie uważa, że Gacek powinna mieć możliwość pożegnania się ze słuchaczami.