Jan Chojnacki poinformował swoich słuchaczy na Facebooku - "Sygnału Bielszego odcienia bluesa nie usłyszycie już w Trójce. W poniedziałek 16 marca zawiadomiłem pismem dyrekcję Trójki o rozwiązaniu umowy współpracy". To kolejny radiowiec, który opuścił Trójkę w ostatnich dniach. Po tym, jak odsunięto Annę Gacek z anteny, rezygnację ogłosił Wojciech Mann, a dołączyli do niego Gaba Kulka i Jan Młynarski.
Czytaj też: Wojciech Mann pojawił się w mediach społecznościowych. Komentuje: "W du**e to mam i auf Wiedersehen"
Jan Chojnacki poinformował, że wysłał do szefostwa rozgłośni swoją pisemną rezygnację z dalszej współpracy i jednocześnie zobowiązał się do zrealizowania jeszcze dwóch audycji w trybie wypowiedzenia. Ponieważ nie otrzymał odpowiedzi, zadzwonił do dyrektora Kowalczewskiego:
W piśmie zobowiązałem się do zrealizowania w dwutygodniowym terminie wypowiedzenia dwóch audycji Bielszy odcień bluesa 19 i 26 marca. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Dziś podjąłem próbę telefonicznego kontaktu z dyrektorem Kowalczewskim, który oświadczył, że jeżeli mi bardzo zależy to mogę nadać audycję w nocy, "bo tam jest więcej miejsc".
Chojnacki skwitował:
Moje rozbuchane ego nie pozwoliło mi skorzystać z tej atrakcyjnej oferty. Po 45 latach Bielszy odcień bluesa znika więc z trójkowej ramówki, bez możliwości pożegnania się i podziękowania Słuchaczkom i Słuchaczom.
Dziękuję Wam tą drogą za wsparcie, za wielokrotnie okazywaną przyjaźń. Przez lata Wasza życzliwość utrwalała świadomość przynależności do Zacnego Marginesu, który zbudowała Dawna Trójka.
Jednocześnie podkreślił, że jego audycja będzie rozbrzmiewała o stałej porze w Radiu Baobab. Słuchacze w komentarzach pisali, że to ogromny cios dla Trójki: "To już naprawdę realna katastrofa w Trójce", "Umarł król (Trójka) niech żyje król Radio Baobab", "Jest mi bardzo przykro, że Trójka padła. To była wyjątkowa radiostacja".
Czytaj też: Jest pierwsze zastępstwo za Annę Gacek. Przełożono inną audycję