- Występ prezydenta w #hot16challenge2 podobał mi się umiarkowanie. Zabrakło rytmu w rapie pana prezydenta. To nie jest mówienie, tylko musi to iść z podkładem a tutaj była to dosyć frywolna sytuacja - mówił Adam Sztaba na antenie Radia Zet.
Kompozytor zwrócił uwagę, że Hot16Challenge2 to zbiórka na ważny cel (na portalu Siepomaga.pl można wpłacać pieniądze dla służby zdrowia walczącej z epidemią koronawirusa), ale przyznał też, że jeśli chodzi o kolejne odsłony muzyczne "zaczyna obierać momentami karykaturalny poziom". Adam Sztaba dodał, wypowiadając się na temat rapu Andrzeja Dudy:
Cały czas zastanawiamy się w towarzystwie muzycznym o co chodziło. Ale rozumiem, że jest cała masa utworów literackich, w których nie wiadomo, co autor miał na myśli, więc zakładam, że to abstrakcyjna jazda.
Do rapowania wyzwał prezydenta Zeus. Po tym, jak Andrzej Duda opublikował swój utwór, skomentował sprawę, wydając oświadczenie. - Z jednej strony mógłbym powiedzieć, że żałuję tej nominacji, ponieważ została ona w ten sposób wykorzystana, a z drugiej strony nie żałuję słów, jakie wypowiedziałem w moim nagraniu i cieszę się, że dzięki temu dotrą do większej liczby osób i może kilku z nich dadzą do myślenia - powiedział, nawiązując do swojego numeru, w którym rapował m.in. o polityce. To, jak Andrzej Duda rapuje m.in. o ostrym cieniu mgły komentowali już m.in. Peja, Tede, Jerzy Bralczyk i Katarzyna Nosowska.
Występ prezydenta w serwisie You Tube ma już ponad 4,6 mln odtworzeń (w kilkanaście godzin po premierze), a tymczasem "Co mi, Panie, dasz" wyświetlono 4,8 mln razy od 29 kwietnia. Aranżacja Adama Sztaby spotkała się z dużym odzewem i pozytywnymi opiniami. W nagraniu słychać takich artystów jak: Natalia Nykiel, Natalia Kukulska, Igor Herbut, Piotr Cugowski, Olga Szomańska, Patrycja Markowska, Kasia Moś, Kuba Badach, Ewa Farna, Damian Ukeje, Dorota Miśkiewicz, CLEO, Kasia Wilk, Andrzej Piaseczny, Ania Karwan, Sebastian Karpiel, Beata Kozidrak, a także orkiestrę składającą się z 700 muzyków - każdy grał w swoim domu.