Oświadczenie dziennikarza, które pojawiło się w sieci w niedzielę, jest krótkie, ale nie pozostawia wątpliwości - Marek Niedźwiecki żegna się z Trójką.
"Marek Niedźwiecki jest kolejną osobą, która odeszła z Trójki" - poinformował już wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych kompozytor Zbigniew Preisner, jak twierdził, po rozmowie z prowadzącym "Listę Przebojów Programu Trzeciego". Bezpośrednią przyczyną miało być unieważnienie głosowania, w którym pierwsze miejsce zajęła krytyczna wobec PiS piosenka Kazika Staszewskiego "Twój ból lepszy niż mój".
1998 notowanie listy przebojów zakończyło się ogłoszeniem, że wygrywa piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", w której artysta śpiewa m.in. "Cztery lata temu, dziesiątego kwietnia, Marii prosto pod koła córka uciekła", "Józef miał ojca, żonę i syna, i tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał", ale w tym roku odwiedzić bliskich i ukoić ból może "tylko on jeden". Tuż po zakończeniu audycji w Trójce, na stronach internetowych Polskiego Radia, w tym na specjalnej witrynie przeznaczonej dla Listy Przebojów Trójki, pojawiła się awaria. W sobotę redaktor naczelny stacji tłumaczył z kolei, że głosowanie unieważniono i podał powody tej decyzji:
Podczas głosowania został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy.
W niedzielę głos zabrała prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. "Podczas elektronicznego głosowania została wprowadzona piosenka spoza listy i doszło do ingerencji w kolejność utworów. Wskutek tego wynik końcowy nie odzwierciedlał głosowania słuchaczy" - przekonuje i zapowiada, że sprawa zostanie dogłębnie wyjaśniona.
Wiele osób nie wierzy ich słowom, jeszcze w sobotę pojawiły się oskarżenia o cenzurę, a bojkot Trójki zaczęli zapowiadać kolejni artyści, m.in. Organek, Mariusz Szczygieł czy Dawid Podsiadło. Z Programem III Polskiego Radia pożegnał się również Hirek Wrona. Sprawę zamieszania z listą przebojów komentują także oczywiście politycy.