Trójka zapowiada audyt Listy Przebojów i szuka następców Niedźwieckiego. "Nawet tylko chcących"

Odbędzie się audyt Listy Przebojów Trójki - poinformowała na kolejnej kondeferncji prasowej prezeska stacji, Agnieszka Kamińska. - Nie ukrywam, że jestem zszokowana ustaleniami i tym, do czego dotarliśmy - mówiła, dodając, że z "danych informatycznych" wynika, iż piosenka Kazika wcale nie wygrała notowania. Stacja poinformowała, że szuka też nowych prowadzących i pracowników - "młodych, zdolnych, nawet tylko chcących".

W poniedziałek późnym wieczorem prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska na kolejnej już konferencji prasowej odniosła się do unieważnienia przez stację rankingu, w którym wygrała krytyczna wobec PiS piosenka Kazika Staszewskiego. Kilka godzin wcześniej dziennikarz stacji Bartosz Gil, który został zawieszony w obowiązkach po unieważnieniu piątkowej Listy Przebojów Trójki, skierował list do dyrektora stacji, Tomasza Kowalczewskiego. "Nie wydarzyło się nic wyjątkowego podczas ostatniego notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego, które wygrał Kazik. Wyjątkowe rzeczy zaczęły się dziać dopiero tuż po nim, czyli od Pańskiego telefonu do Piotra Metza [kierownika redakcji muzycznej - red.] z prośbą o “zrobienie czegoś z tym Kazikiem”, a następnie po drugiej w nocy wiadomości z prośbą “Piotrze, dopilnuj, aby piosenka, o której rozmawialiśmy, nie była na antenie” - pisał.

Audyt w radiowej Trójce. "Jestem zszokowana ustaleniami"

Tym razem Kamińska zapowiedziała zlecenie audytu Listy Przebojów z ostatnich lat i stworzenie regulaminu audycji - jak podkreślono, po wprowadzeniu zmian słuchacze mieliby otrzymywać informację zwrotną o tym, czy ich głos został zaliczony. Jak podkreślono, powodem audytu mają być liczne nieprawidłowości w zliczaniu głosów, co miały potwierdzić informatyczne analizy.

- Nie ukrywam, że jestem zaszokowana tymi ustaleniami. Te kwestie będziemy dalej wyjaśniać bardzo dokładnie. Ale to, co możemy dziś państwu zaprezentować, jest na podstawie zabezpieczonych danych informatycznych - mówiła, dodając, że z ustaleń radiowych informatyków wynika, że piosenka Kazika powinna znaleźć się na czwartym, a nie pierwszym miejscu rankingu.

Złamano regulamin, którego nie było?

Przypomnijmy, że choć teraz zapowiedziano stworzenie regulaminu, wcześniej stacja informowała, że dziennikarze Trójki go złamali ("Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów" - brzmiał komunikat dyrekcji stacji z 16 maja).

Władze stacji po raz kolejny poinformowały, że "doszło do ręcznej ingerencji w wyniki ostatniego wydania listy przebojów". Kamińska zaprzeczała też zarzutom o "rzekomą cenzurę" i stwierdziła:

Wydaje się, że Kazik Staszewski stał się ofiarą całej tej historii. Nie mamy żadnych informacji, czy w tym uczestniczył, czy wiedział, nie wiedział. Wygląda na to, że dzieje się tak bez jego wiedzy, ale to oczywiście wyjaśni też pewnie dalsza część tego zleconego audytu, ale też kolejne kroki.

Dyrekcja Trójki poinformowała też, że poszukiwane są "nowe radiowe talenty" i nowy prowadzący Listy Przebojów (Marek Niedźwiecki, który prowadził ją od 35 lat, odszedł ze stacji, zarzucając jej nieuczciwe działania i cenzurę).

Zapraszamy młodych, początkujących autorów, otwieramy podwoje Trójki. Młodych zdolnych, nawet tylko chcących, żeby przeżyli fantastyczną przygodę radiową 

- cytują "Wirtualne Media".

Zobacz wideo Andrzej Duda o podpisaniu ustawy ws. przekazania 2 mld zł na media publiczne
Więcej o: