Podczas sobotniego koncertu Męskie Granie 2020 artyści wyrazili poparcie dla osób LGBT. Na scenie pojawiły się m.in. tęczowe flagi.
Trzy grosze dorzucił też Dawid Podsiadło. W pewnym momencie koncertu muzyk wypowiedział następujące słowa: "Kinga, taki ładny apel miałaś. Taki ładny". Podsiadło wplótł te słowa w ten fragment piosenki "Trofea":
Staję się potworem, bo wtedy czuję, że choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie. To dzięki temu mogę na stary rower wsiąść, zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk
Wiele osób uznało zachowanie muzyka za komentarz do obecnej sytuacji osób LGBT w Polsce. W piątek policja zatrzymała 48 osób po demonstracji, do której doszło na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Manifestacja była wynikiem zatrzymania aktywistki LGBT.
Narracja na temat osób LGBT w Polsce w przestrzeni publicznej od kilku tygodni ma wydźwięk negatywny. Wszystko zaczęło się podczas kampanii wyborczej, kiedy to politycy PiS, w tym także ubiegający się o drugą kadencję prezydent Andrzej Duda, regularnie powtarzali hasło, że "LGBT to ideologia". Do zachowania polityków PiS odniosła się m.in. Kinga Duda.
Niezależnie od tego kto wygra wybory, wszyscy jesteśmy równi, nikt nie zasługuje na to, żeby być obiektem nienawiści, nikt nie może bać się wyjść z domu. Ponieważ niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, jakie mamy poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo kochamy, wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje na to, aby być obiektem nienawiści, absolutnie nikt. Szanujmy się
- powiedziała podczas wieczoru wyborczego ojca.