Dawid Podsiadło wystąpił w ramach sobotniego koncertu Męskie Granie 2020. - Kinga, taki ładny apel miałaś. Taki ładny - powiedział w trakcie występu. Ten krótki komentarz, wpleciony w tekst utworu "Trofea", padł w kontekście warszawskich protestów po aresztowaniu aktywistki LGBT+ i dotyczył słów córki prezydenta. Kinga Duda niedawno deklarowała, że "wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek". W rozmowie z Wirtualną Polską do tych wypowiedzi odniósł się Andrzej Dera z kancelarii prezydenta.
Zobacz też: Andrzej Duda o odebraniu unijnych dotacji gminom za uchwały anty-LGBT: W Polsce dzieci wychowują rodzice >>
Podczas wieczoru wyborczego Andrzeja Dudy jego córka w przemówieniu zrobiła ukłon w stronę narracji m.in. wokół osób LGBT, która ma w Polsce negatywny wydźwięk. - Niezależnie od tego kto wygra wybory, wszyscy jesteśmy równi, nikt nie zasługuje na to, żeby być obiektem nienawiści, nikt nie może bać się wyjść z domu. Ponieważ niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, jakie mamy poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo kochamy, wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje na to, aby być obiektem nienawiści, absolutnie nikt. Szanujmy się - mówiła Kinga Duda.
W programie "Tłit" Wirtualnej Polski Andrzej Dera z kancelarii prezydenta otrzymał pytanie o niezgodność tej deklaracji z rzeczywistymi działaniami władz. - Proszę nie mieszać dwóch rzeczywistości. Pod apelem Kingi Dudy każdy może się podpisać, ale to nie jest tak, że jedna grupa, która siebie w jakiś tam sposób określa, będzie mówiła: "nam się należy coś więcej, musimy mieć inne prawa, do nas powinno się inaczej odnosić", bo to jest stawianie się ponad zasady równości. Bo to o czym mówiła Kinga, to były zasady równości, które powinny obowiązywać w każdym państwie demokratycznym. A tu jedna z grup chce się stawiać ponad te zasady równości. I w tym momencie nie ma na to przyzwolenia - stwierdził Andrzej Dera.
Dawid Podsiadło w sobotę zasilił grono artystów, którzy w ostatnich dniach zabrali głos w sprawie społeczności LGBT+. Dołączyli do niego m.in. inni występujący na koncercie Męskiego Grania, jak Daria Zawiałow i Tomasz Organek z wykonaniem piosenki "Niemiłość" "przeciwko przemocy". W mediach społecznościowych solidarność z osobami LGBT+ wyrazili także m.in. Bogusław Linda, Szczepan Twardoch i Jakub Żulczyk. We wtorek popularni twórcy literatury dla dzieci i młodzieży wystosowali list otwarty o społeczności LGBT+, podpisany przez ponad 100 osób.
Zobacz też: Ich książki są na listach lektur. Teraz apelują: Bez nadziei trudno dorastać >>