Archive to zespół-legenda Trójki. Grupa założona w 1994 roku przez Dariusa Keelera i Danny'ego Griffithsa, która łączy w swoich utworach m.in. trip-hop, elektronikę i rock progresywny, w Polsce zyskała wierne grono fanów właśnie dzięki temu, że ich muzyka była prezentowana w Programie Trzecim Polskiego Radia.
Ich piosenka "Again" z 2002 roku wielokrotnie była w czołówce Topu Wszech Czasów - listy przebojów wymyślonej przez Marka Niedźwieckiego, której kolejne notowania są prezentowane co roku w Trójce. Niedźwiecki mimo zastrzeżeń, że słuchacze nie wytrzymają tak długiego utworu, uparł się, żeby grać kilkunastominutową wersję "Again", a nie trzyminutową, przygotowaną specjalnie do prezentowania w radiach. I jak się okazało, prezenter podjął słuszną decyzję. To prawdziwy fenomen, bo w 2013 i kolejnym roku Archive uplasował się na trzecim miejscu, pokonując takie hity jak "Bohemian Rhapsody" Queen czy "Another Brick in the Wall (Part II)" Pink Floyd. Teraz, jeśli władze Trójki uszanują żądania muzyków, ich piosenek nie będzie można już usłyszeć na antenie.
- Wiem, że macie dziś wiele politycznych problemów, a cierpi na tym między innymi radio Trójka. To stacja, dzięki której Polacy odkryli Archive, bardzo nam bliska. A teraz zażądaliśmy, aby przestano tam grać naszą muzykę. To potworne - powiedział Keeler w rozmowie z magazynem "Teraz Rock". Muzyk dodał:
Wiesz, wszystkie demokracje są bardzo delikatne i kruche. Musimy bardzo na nie uważać i walczyć o nie z całych sił. Nie wolno odpuszczać populistom ani ekstremalnej prawicy. A przecież, jeśli jakiś kraj wie, czym był faszyzm, to jest to Polska. Jesteśmy z wami, trzymamy kciuki, żebyście nie dali się zalać ekstremizmowi.
Archive to kolejny zespół, który wystosował takie żądanie. Gdy w połowie maja ówczesny redaktor naczelny Trójki Tomasz Kowalczewski unieważnił notowanie Listy Przebojów, w którym na pierwszym miejscu znalazła się piosenka Kazika Staszewskiego krytykująca Jarosława Kaczyńskiego ("Twój ból jest lepszy niż mój"), z radia odszedł m.in. prowadzący audycję Marek Niedźwiecki. Na decyzję szefów stacji zareagowali słuchacze, dziennikarze (w ślad za Niedźwieckim z Trójki odeszli m.in. Marcin Kydryński, Hirek Wrona, Piotr Kaczkowski i Agnieszka Szydłowska), a także muzycy. Krzysztof Zalewski, Dawid Podsiad³o i inni deklarowali publicznie, że nie życzą sobie, by ich utwory pojawiały się na antenie.
Sytuacja rozgłośni jest trudna - po raz pierwszy w historii słuchalność Trójki spadła poniżej 4 proc., w sierpniu w atmosferze skandalu Kuba Strzyczkowski został zwolniony z funkcji dyrektora i redaktora naczelnego Programu Trzeciego Polskiego Radia (to on zastąpił Kowalczewskiego i udało mu się namówić część pracowników do powrotu), odchodzą kolejni dziennikarze (ostatnio np. Piotr Stelmach), a prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska jest krytykowana nawet przez członków rady programowej PR.