"Double Fantasty" to piąty wspólny album Johna Lennona i jego partnerki Yoko Ono. Ukazał się na miesiąc przed tragiczną śmiercią legendarnego muzyka, który został zastrzelony 8 grudnia 1980 roku na ulicy przed swoim mieszkaniem w Nowym Jorku. Tego dnia mordercę spotkał dwukrotnie - za pierwszym razem dał mu autograf właśnie na okładce tej płyty.
Ostatni autograf Johna Lennona
Mark David Chapman, morderca Johna Lennona, czekał na muzyka pod jego domem kilka godzin. W okolicach 15.50 zdobył podpis na swoim egzemplarzu "Double Fantasty" - Lennon i Yoko Ono wybierali się wtedy do studia nagraniowego. Autograf jednak nie wystarczył, Chapman czekał na nowojorskiej ulicy, aż para wróci. Około godziny 22.50 strzelił cztery razy w plecy byłego lidera The Beatles. Kiedy policja zjawiła się na miejscu, morderca czytał spokojnie książkę "Buszujący w zbożu" i powiedział, że zabił Johna Lennona, bo ten był tak słynny.
Teraz dokładnie ta płyta z ostatnim autografem, który John Lennon dał w swoim życiu i to w dodatku człowiekowi, który go zastrzelił, trafiła na aukcję domu Goldin Auctions. Morderca miał zostawić płytę na krzaku przed wejściem do budynku przy Upper West Side. Tam znalazł ją przypadkowy przechodzeń, który oddał ją policji - donosi portal TMZ.
Ostatni autograf Johna Lennona fot. goldinautions.com
Policja miała oddać płytę znalazcy rok po morderstwie - do albumu dołączony był list z podziękowaniami od okręgowego prokuratora. Na okładce do tej pory znajduje się zabezpieczony przez policyjnych techników odcisk palca mordercy.
Płyta pierwotnie trafiła na rynek w 1998 roku i osiągnęła wtedy cenę 150 tys. dolarów. Kolejny raz wystawiono ją na sprzedaż w roku 2003, nabywca zapłacił wtedy od 600 tysięcy, a w 2010 roku cena wzrosła do 850 tysięcy dolarów. Teraz na sprzedaż płyta została wystawiona przez Goldin Auctions, a cena wywoławcza to 400 tys., a media donoszą, że końcowa cena może wynieść od jednego do dwóch milionów dolarów.
David Chapman obecnie odbywa wyrok dożywocia w więzieniu Wende Correctional Facility w Alden. W tym roku po raz 11. odmówiono mu zwolnienia warunkowego.
