"Księżyc frajer" to klasyczne warszawskie love story, z Kaśką z Mokrej w roli głównej. Bibobit przekuł piosenkę z lat sześćdziesiątych w zadziorną opowieść z klubu, do którego nie wchodzi się bez obstawy i nadał jej filmowo-imprezowego charakteru, z ożywczymi riffami sekcji dętej.
Bibobit zagrał swoją interpretację "Księżyca" po raz pierwszy na deskach poznańskiego Teatru Nowego podczas festiwalu Pamiętajmy o Osieckiej. Współpraca zespołu z aktorkami zaowocowała ich obecnością także w tym utworze. Wkrótce "Księżyc frajer", wraz z kilkunastoma innymi pozycjami, trafi na studyjny album Bibobitu, w całości poświęcony twórczości Agnieszki Osieckiej. "Księżyc" to trzeci singiel, po "Rozmowie poety z komornikiem" i "Życie nie stawia pytań", promujący zapowiadaną na 2021 płytę "Bibobit/Osiecka".
- Kiedy okazało się, że nie możemy kontynuować naszej działalności koncertowej, a nasz ostatni występ w Poznańskim Teatrze Nowym stał się jednocześnie pierwszym w Polsce pandemicznym koncertem on-line w covidowej rzeczywistości, aby nie zwariować, zanurzyliśmy się w pracę nad albumem konceptualnym - Bibobit/Osiecka - mówi Daniel Moszczyński, frontman Bibobitu. - Niby pracowaliśmy głównie nad muzyką, ale stale rezonowały w nas słowa poetki z piosenek i archiwalnych wywiadów, którymi okraszone miało być wydawnictwo. Jej cytaty zaczęły odbijać się w zwierciadle czasu.
Jak wspomina Moszczyński, członkowie zespołu zorientowali się w tamtym momencie, że ich pomysł na album z materiałem Agnieszki Osieckiej i jej komentarzami "tworzy swojego rodzaju kalendarz". - Utwory połączyły się naturalnie z kolejnymi miesiącami. Dlatego postanowiliśmy systematycznie dzielić się ze słuchaczami nowymi interpretacjami, których finałem będzie wydawnictwo płytowe. Ostrożnie rysujemy nasze plany, ale jeśli pandemia ich nie pokrzyżuje, album pojawi się w drugim kwartale 2021! - zapowiada wokalista.