Symbol, który pojawił się na zaprojektowanej i zamówionej przez anonimowego dyplomatę koszulce przedstawiał literę "W" zapisaną czcionką taką, jaką posługują się w swoim logo muzycy hip-hopowego amerykańskiego zespołu Wu-Tang Clan, które symbolizuje nietoperza. Zamiast nazwy grupy na T-shircie znalazł się jednak napis "Wuhan". To nazwa miejscowości w Chinach, która stała się źródłem rozprzestrzeniania się koronawirusa, z którym cały świat walczy od kilkunastu miesięcy.
Kanada w oficjalnym stanowisku w odpowiedzi na formalną skargę Chin napisała, że żałuje "nieporozumienia" .
Doniesienia o zamówieniu takich koszulek pojawiły się na chińskim Weibo, serwisie podobnym do Twittera. Opisywały emblemat jako nietoperza, nie wspominając o odniesieniu do logo Wu-Tang Clanu. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Wang Wenbin zareagował:
Jesteśmy tym zszokowani i złożyliśmy skargę, prosząc o dokładne dochodzenie i wyjaśnienie.
Wszystko dlatego, że niektóre teorie łączą wirus COVID-19 z nietoperzami. Niektórzy sugerują, że to od tych zwierząt zakazili się pierwsi mieszkańcy Wuhan. Tymczasem, Chiny (i nie tylko) bardzo dbają o to, by wirus nie był powiązany z określonymi krajami lub regionami, a władze z Pekinu są szczególnie wrażliwe na tym punkcie.
Rzecznik kanadyjskiej służby zagranicznej podkreślił, że stylizowane "W" nie miało przedstawiać nietoperza, miał to być symbol stworzony dla zespołu pracowników ambasady pracujących nad repatriacją Kanadyjczyków z Wuhan na początku 2020 roku.
Przepraszamy za nieporozumienie - dodał jednak
Zespół kierowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przebywa obecnie w Wuhan i bada źródło epidemii.