Do czasu powołania nowego dyrektora Trójki anteną kierować ma Paweł Kwieciński, dyrektor biura programowego Polskiego Radia. Nazwisko Kwiecińskiego pojawiało się wcześniej w mediach rzadko, głośniej było o nim, gdy w 2016 roku, w ramach akcji na antenie Programu I Polskiego Radia zarządzanego wtedy przez Kamila Dąbrowę, były emitowane "Mazurek Dąbrowskiego" i "Oda do radości".
Radiowa Jedynka od 1 stycznia 2016 roku o każdej pełnej godzinie grała polski hymn na zmianę z hymnem Unii Europejskiej, czyli "Odą do radości" Ludwiga van Beethovena z tekstem Fryderyka Schillera. Celem Dąbrowy było zwrócenie uwagi na zagrożenia dla niezależności mediów, jakie jego zdaniem wiązały się z nowelizacją, procedowaną wówczas w parlamencie, na podstawie której władze spółek mediów publicznych miał powoływać minister skarbu państwa.
To Kwieciński, jako dyrektor programowy, stwierdził, że takie działanie nie mieści się w założeniach polityki programowej Polskiego Radia, zgodnie z którymi - jak można przeczytać na stronie Polskiego Radia "relacjonowanie debaty publicznej opiera się na równym dystansie do wszystkich jej uczestników". Dąbrowa został dyscyplinarnie zwolniony, a po pięciu latach (w lutym 2021 roku) Warszawski Sąd Rejonowy uznał, że zwolnienie to było bezprawne (wyrok jest nieprawomocny). Nakazał wypłacić Dąbrowie odszkodowanie o równowartości trzymiesięcznej pensji wraz z odsetkami i kosztami sądowymi.
Kwieciński w tym momencie jest pełniącym obowiązki dyrektora Trójki, co nie oznacza (choć może), że Zarząd Polskiego Radia powoła go na to stanowisko na stałe.
Michał Narkiewicz-Jodko był redaktorem naczelnym Trójki od 20 sierpnia 2020 roku i jednocześnie pełnił funkcję szefa Agencji Muzycznej Polskiego Radia (tę zachował po rezygnacji z szefowania Programowi III Polskiego Radia). Zastąpił na stanowisku dyrektora-redaktora naczelnego Trójki Kubę Strzyczkowskiego. Gdy Narkiewicz-Jodko był powoływany na stanowisko, prezeska Polskiego Radia Agnieszka Kamińska mówiła:
Wprowadzenie zmian jest niezbędne ze względu na potrzebę poprawy wyników słuchalności, która osiągnęła w ostatnich 3 miesiącach najniższy poziom w historii istnienia Trójki. Niezbędne jest też stworzenie spójnej wizji i planów rozwoju Programu III oraz usprawnienie zarządzania anteną i sposobu jej funkcjonowania.
Od tamtej pory słuchalność Trójki ciągle jednak spada. Jak pokazują najnowsze wyniki badania Radio Track, stacja po raz kolejny odnotowała najniższy wynik słuchalności w swojej historii. Podczas gdy rok temu była czwartą co do popularności rozgłośnią, teraz plasuje się na miejscu trzynastym z wynikiem poniżej dwóch procent.
Kuba Strzyczkowski w studiu programu 3. Warszawa, 19 czcerwca 2020 Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl
Z kolei Strzyczkowski był dyrektorem Trójki jeszcze krócej, bo jedynie od maja do sierpnia. Gdy podjął się dyrektorowania w Trójce, był w trudnej sytuacji - stacja przeżywała właśnie potężny kryzys związany z decyzją jego poprzednika dotyczącą unieważnienia notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego.
Wyzwanie jest kompletnie beznadziejne (...). Nie wiem, jak długo będę dyrektorem, ale spróbuję ze wszystkich sił chociaż posprzątać te gruzy.
- mówił portalowi tvn24.pl Kuba Strzyczkowski. Miał nadzieję na powrót niektórych dziennikarzy i choć ten zamiar częściowo się powiódł, nie udało mu się długo utrzymać na stanowisku. Zresztą już w trakcie pierwszego wystąpienia w nowej roli na antenie podpadł zarządowi, przepraszając Marka Niedźwieckego, który wystosował do władz Polskiego Radia wezwanie przedprocesowe, uznając, że naruszono jego dobra osobiste. Okazało się, że zarząd nie miał zamiaru iść tu w ślady Strzyczkowskiego.
20 sierpnia zarząd Polskiego Radia odwołał go ze stanowiska dyrektora Radiowej Trójki "z powodu naruszeń regulaminu i procedur wewnętrznych Spółki oraz przekraczania kompetencji i pełnomocnictw". Dzisiaj Strzyczkowski jest związany z internetowym Radiem 357, które wystartowało 5 stycznia tego roku. Tworzą je głównie byli pracownicy Trójki, m.in. Tomasz Michniewicz, Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski, Piotr Stelmach, Agnieszka Obszańska, Ernest Zozuń czy Patrycjusz Wyżga. Finansowana przez słuchaczy za pośrednictwem internetowej zbiórki stacja ma w tym momencie miesięczny budżet w wysokości ok. 610 tys. złotych. W sieci dłużej i na podobnych zasadach działa też druga rozgłośnia składająca się w dużej mierze z byłych dziennikarzy Programu III Polskiego Radia - Radio Nowy Świat, które dostaje od swoich słuchaczy prawie 675 tys. miesięcznie.
Grono trójkowych dyrektorów ostatniego roku zamyka (lub otwiera, jeśli spojrzymy na to chronologicznie) Tomasz Kowalczewski, który od 31 października 2019 sprawował funkcję p.o. dyrektora, a od 19 listopada 2019 dyrektora Trójki. Był najbardziej kontrowersyjnym z nich - to on unieważnił w maju zeszłego roku notowanie Listy Przebojów Programu Trzeciego, w którym na pierwszym miejscu znalazł się utwór Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój". W oświadczeniu pisał:
Szanowni Słuchacze, podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy.
Posiedzenie Senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu ws. sytuacji w Radiowej Trójce.Warszawa, 21 maja 2020 Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
To po jego decyzji (choć także już po odwołaniu go ze stanowiska) z Trójki odeszli (lub zostali zwolnieni) m.in. Marek Niedźwiecki, Piotr Stelmach, Agnieszka Szydłowska, Piotr Kaczkowski, Ernest Zozuń czy Katarzyna Borowiecka. Po tym, jak Kowalczewski przestał być dyrektorem Trójki, został zastępcą dyrektora biura współpracy z zagranicą Polskiego Radia.
Na stanowisku prezeski Polskiego Radia cały ten czas trwa natomiast Agnieszka Kamińska. Funkcję objęła w styczniu zeszłego roku.