W sobotę zespół Kult wydał oświadczenie, w którym odniósł się do "pogłosek o koncertach i festiwalach przeznaczonych tylko dla zaszczepionych". "Grupa KULT nie bierze udziału w koncertach, na które będą wpuszczani tylko ludzie zaszczepieni. Apartheidowi mówimy zdecydowanie NIE. CHCEMY ŁĄCZYĆ, A NIE DZIELIĆ" - napisał zespół.
Do oświadczenia zespołu odniósł się dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. Na antenie Polsat News stwierdził, że to "bardzo niefortunna wypowiedź". - Panów z Kultu zapraszam na szkolenie. Może zrozumieją, co to jest apartheid. Rozmawiamy o bezpieczeństwie i o tym, aby koncert nie skończył się w szpitalu - podkreślił Grzesiowski.
Dodał, że, jego zdaniem, nie chodzi o to, żeby na koncerty nie wpuszczać osób, które są niezaszczepione. - Zasady jak na weselach: zaszczepieni mogą być zwolnieni z pewnych ograniczeń, a osoby, które nie przyjęły preparatu, muszą mieć test albo maseczkę - powiedział. Grzesiowski zaznaczył, że nie jest to "droga do segregacji czy dyskryminacji". - Muzycy powinni być wrażliwi na wartości humanistyczne - dodał.
Ekspert ds. COVID-19 ostrzegł, że nie możemy cieszyć się z końca pandemii, bo ona jeszcze nie wygasła. Jak podkreślił, "koronawirus przez cały czas krąży w środowisku, lecz na niskim poziomie". - Są jednak regiony świata, gdzie SARS-CoV-2 jest aktywny oraz mutuje - zauważył.